46-latek z pow. suskiego chciał zarobić na kryptowalutach. Złodzieje ukradli mu 152 tys. zł

Jak informuje suska policja, mężczyzna posiadał zgromadzone oszczędności, które postanowił pomnożyć. Kilka miesięcy wcześniej znalazł w Internecie stronę, dotyczącą inwestycji na rynku kryptowalut. Zgodnie z przekazanymi mu wskazówkami, wykonał przelew na kilkaset złotych. I czekał na wielki zysk.

W lutym 2024 roku skontaktował się z 46-latkiem mężczyzna, który w rozmowie telefonicznej przekazał, że zainwestowane pieniądze już przynoszą zyski i obecnie na jego koncie są zgromadzone pieniądze w obcej walucie o wartości 17 tys. zł.

- 46-latek usłyszał, że można te pieniądze oczywiście przelać na wskazane konto. Ale też posiadane konto należy odpowiednio zasilić kolejną kwotą, a dzwoniący chętnie pomoże w transakcji. 46-latek pod namową konsultanta wykonywał wszystkie niezbędne rzeczy, w tym zainstalował dodatkowe oprogramowanie na swoje urządzenie dzięki, któremu konsultant miał bieżący podgląd na działanie przy przelewach przez pokrzywdzonego – opisuje sposób działania oszustów policja.

Na fikcyjnym koncie 46-latek widział, jak z każdym przelewem jego oszczędności się powiększają, a tak naprawdę zasilał konto oszustów. Gdy się zorientował że to oszustwo - było już za późno. Stracił zgromadzone oszczędności w obcej walucie o równowartości pawie 152 tys. złotych.

- Przypominamy, że inwestowanie w kryptowaluty dla niektórych może wydawać się łatwym sposobem na pomnożenie swojego kapitału, jednak rynek ten jest złożony i niebezpieczny dla niezaznajomionych inwestorów. Jeśli „konsultant” proponuje nam zainstalowanie oprogramowania na komputerze, możemy być pewni, że to oszustwo! Podczas załatwiania spraw przez Internet lub telefonicznie musimy pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania i czujności – ostrzega policja.