6 zł za godzinę parkowania i większa strefa, czyli nowe plany urzędników

Kiedyś w ustawie był zapis ,że opłaty za parkowanie mają być przeznaczone na remonty dróg .Samorządowcy doprowadzili do zmiany tych przepisów i teraz kierowcy haracz płacą np. na podwyżki lub premie dla ....urzędników

Nie chodzi o ruch pojazdów zwiększony w tym rejonie z uwagi na remont ul.Bronowickiej i ul,Królewskiej , ul.Radzikowskiego i zamknięte wiadukty i przejazdy kolejowe tylko parkowanie ,czyli deficyt miejsc parkingowych idioci z urzędu !!!!!!!!!!!!

i bardzo dobrze, czas skończyć z moto-obłędem

Wszystko jest cacy bo pewnie w spółce kolesie pracują i doją kasę zaprzyjaźnione firmy

Przecież do pobierania opłat za parkowanie ,czyli obsługę strefy , ustawowo jest powołany zarząd dróg to po co radni utworzyli tą spółkę jak wówczas w zarządzie dróg (ZIKIT) pracowało pół tysiąca ludzi !!!!!!!!

Ta spółka,która pochłania miliony jest niepotrzebnym pośrednikiem w inkasowaniu opłat przec co wpływy z opłat za parkowanie ,a są to miliony ,zamiast na budowę parkingów idą na utrzymanie tej spółki.

Czy to jest normalne ?

Podwyżka nic nie da
Spowoduje tylko to ,że ludzie zapłacą więcej i tak będą stali jak dotąd
Opłaty za parkowanie przepędziły ze strefy jedynie tych biedniejszych ,których nie stać natomiast pozostali i tak będą parkować .
Niedawno zorganizowano konferencję z okazji 30 lecia wprowadzenia opłat za parkowanie na obszarze centrum ,czyli rozwiązanie z opłatami obowiązuje od 30lat i nic nie rozwiązało .Jak było mało miejsc parkingowych i parkingów tak zostało a przybywa mieszkańców Krakowa i pojazdów wobec tego problem narasta .
Przez 30 lat było już wiele podwyżek opłat za parkowanie i nic to nie dało a radni uparcie idą w tym kierunku zdaje się po to ,że nie chodzi im o rozwiązanie problemu z parkowaniem bo by budowali parkingi tylko o większe dochody z opłat za parkowanie . Większe bo przecież trzeba dać zarobić prywatnym firmom obsługującym strefę płatną ,dostawcom parkomatów i urządzeń oraz pokryć kolosalne koszty utrzymania parkingowej spółki miejskiej .Kiedyś za pieniądze przeznaczone tylko na wynagrodzenia w miejskiej spółce parkingowej prywatna firma nie tylko obsługiwała strefę ale jeszcze sprzątała i odśnieżała centrum i jeszcze było źle bo radni stawiali zarzuty ,że za dużo biorą .No to teraz mają swoją dojną spółkę i .....wszystko jest cacy ?

Stawka za parkowanie na Starym Mieście powinna być jeszcze wyższa, np. 9 zł, tyle, na ile pozwala ustawa. Powinna być całodobowa i obejmować też sobotę i niedzielę. Jako mieszkaniec Starego Miasta piszę. To co się tu dzieje, przekracza wszelkie granice. Ulice dojazdowe i przylegające do I obwodnicy są wykorzystywane, zwłaszcza w dni weekendowe i świąteczne, jako darmowy parking przez przyjezdnych. Zmotoryzowani mieszkańcy tych okolic mają przez to bardzo utrudnione życie, muszą krążyć w poszukiwaniu miejsca, czasem parkować daleko od własnego mieszkania. Podniesienie stawki za parkowanie, też w dni wolne od pracy, daje szansę na unormowanie sytuacji, poprawę komfortu życia dla mieszkańców, uspokojenie tych ulic i zmniejszenie ruchu samochodowego w obszarze, który jest przecież wizytówką Krakowa.

Zikity nie istnieją a przekręty te same zostały. Byle do prywatnych kieszeni napchać i aktywistom w du*ę wleźć jak najgłębiej. A wsystko to dla naszwj szczęśliwości, nawet jak jej nie chcemy

Faktem jest ,że najwięcej bubli prawnych powstało w ostatnich latach a strefa płatna w Krakowie jest już od 30 lat !!!!!!

Jakich doradców mieli krakowscy urzędnicy ,że uchwalono sprzeczne z prawem i szykanujące obywateli przepisy dotyczące płatnego parkowania . Gdzie była obsługa prawna urzędu i zarządu dróg ,że rekomendowano miejskie radzie regulacje sprzeczne z prawem już na pierwszy rzut oka !

Czy radni zaślepieni zostali wizjami setek milionów zysków ,które rozwijają przed urzędnikami firmy dostarczające parkomaty i obsługujące płatne strefy ?

Później sromotne przegrane urzędu w sądach i wstyd na całą Polskę bo Kraków był pierwszym miastem ,które wprowadziło rewolucyjne wówczas zmiany w organizacji ruchu i parkowaniu już w 1988r.

Tymczasem Warszawa w 10 lat później a mieszkańcy Grudziądza odwiedzający Kraków twierdzili wówczas ,że takie oznakowanie drogowe widzą po raz pierwszy i nie ma takich znaków w kodeksie.

Ciekawe jakiej firmie zlecono pomiary .
Czy przypadkiem nie tej samej firmie ,która wyliczyła kilka tysięcy miejsc postojowych ,które następnie ZIKiT wyznaczył w sposób sprzeczny z prawem i przez kilka lat bezprawnie pobierał z tych miejsc opłaty ?

Ta firma wpierw liczyła miejsca na zlecenie urzędu a następnie ...........wygrała przetarg na obsługę strefy płatnego parkowania !!!!!!!!!

Czy współpracy ciąg dalszy ? Jeżeli tak to czeka nas kolejna tura bezprawnych regulacji w zakresie opłat za parkowanie.

że JM chce w ostatniej kadencji zupełnie oderwać się od mieszkańców

PS. Nie, nie głosowałem na niego

no cóż, jeżeli nie rozgoni sie to towarzystwo nieuków i dyletantów to tak to będzie - " co tu jeszcze spieprzyć Panowie"?

Po komunikacji, czas na SPP, ja pytam co jeszcze? Pozdrawiam Baranów którzy głosowali na Majchrowskiego. Teraz płaćcie i płaczcie... Brawo

Głosowałem na Gibałę, chociaż nie był to idealny kandydat na Prezydenta Krakowa, ale o niebo lepszy niż Jacek i Małgorzata. Ja rozumiem że opłata za parkowanie musi być w centrum miasta inaczej nie dałoby się stanąć. Ale wydaje mi się że ludzie którzy płacą podatki w Krakowie powinni mieć jakieś zniżki.

Jak na Jacusia, to masz czego chciałeś, więc nie płacz... W końcu Jacuś musi zapewnić ciepłe stołeczki ponad 200 spadochroniarzom PO-PSL z Urzędu Marszałkowskiego, to i pieniążki na nich skądś musi wyciągnąć, a najlepiej i najłatwiej wyciąga się z kieszeni mieszkańców... 16 lat praktyki czyni mistrza...

Pochodzę z Krakowa, mieszkam tu przeszło 40 lat, odprowadzam tu podatki. Dlaczego muszę jeszcze płacić tak dużo za postój? Dlaczego ludzie którzy płaca podatki dla Krakowa nie maja jakieś zniżki ?