60 lat Sądeckiego WOPR. Nowa siedziba, wyróżnienia i dofinansowanie na sprzęt [ZDJĘCIA]

Od 60 lat ratownicy Sądeckiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego stoją na straży bezpieczeństwa osób wypoczywających nad wodą oraz pływających w i po wodzie. Ich umiejętności wykorzystywane są także podczas akcji poszukiwawczych osób, które zniknęły pod wodą. Pracują społecznie, poświęcając swój wolny czas. Dotychczas ich siedzibą był wybudowany w 1975 roku dom, przystosowany do ich potrzeb. Od teraz można ich spotkać w nowoczesnym budynku.

- Ten posterunek alarmowy został stworzony od podstaw. Ma hangary, salę wykładową, budkę ratowniczą, dyżurkę, pokoje do spania dla ratowników dyżurnych oraz dla młodzieży, która się uczy ratownictwa wodnego - mówi Dariusz Gerhard, prezes Sądeckiego WOPR. - Ma też lepszy dojazd, bezpośrednio z drogi powiatowej, co ma ogromne znaczenie podczas akcji ratowniczych.

Budowa nowej siedziby ratowników trwała 4 lata, a jej koszt to około 2 mln zł. Jej fundatorem jest sądecki przedsiębiorca Andrzej Wiśniowski.

- Czy może być coś piękniejszego na jubileusz 60-lecia niż tego rodzaju spotkanie i przejęcie do użytkowania tak pięknego obiektu? Główna zasługa w tym jest fundatora - firmy Wiśniowski i obecnego tu prezesa Andrzeja – mówił podczas uroczystej gali Witold Kozłowski, marszałek Małopolski. - Trzeba dziś podkreślić wsparcie jakie płynie do WOPR-u od różnych firm i osób fizycznych. Samorząd województwa także ma w tym swój - skromny, ale regularny - udział w wspieraniu waszej działalności bieżącej.

Marszałek zapowiedział, że w przyszłym roku zwiększy środki dla jednostek WOPR z Małopolski. W ubiegłym i w tym roku w sumie z budżetu województwa przekazano jednostkom WOPR łącznie 800 tys. zł.

Obchody 60-lecia działalności Sądeckiego WOPR były też okazją do uhonorowania wyróżniających się ratowników Złotymi i Srebrnymi Jabłkami Sądeckimi. Starosta Marek Kwiatkowski podziękował ratownikom za wieloletnią służbę, ratowanie zdrowia i życia mieszkańców Sądecczyzny oraz turystów, wypoczywających nad sądeckimi akwenami. Złote Jabłko Sądeckie trafiło do Józefa Kaczora, Marka Marszałka i Leszka Rembiasza. Natomiast Srebrne Jabłka Sądeckie z rąk starosty otrzymali Konrad Baltaza, Łukasz Bień, Kamil Gawlak, Wojciech Rutowicz i Paweł Zagata.

Starosta nowosądecki przekazał też materialne wsparcie, mające pomóc ratownikom w realizowaniu ich zadań w postaci promesy o wartości 5 tys. zł na dofinansowanie zakupu łodzi motorowej Kontra 450 wraz z wyposażeniem. Promesa o wartości 10 tys. zł zostanie przeznaczona na budowę nowego pomostu przy dyżurce WOPR, a trzecia promesa na kwotę 24 tys. zł ma pomóc w zakupie sonaru do prowadzenia działań ratowniczych.

- Wiem, że w Jeziorze Rożnowskim na głębokości ośmiu metrów praktycznie nic nie widać, więc sonar powinien bardzo ułatwić prowadzenie akcji ratowniczych na tym akwenie - zaznaczył starosta Marek Kwiatkowski.

Obchody jubileuszu były też okazją do podziękowania samorządowcom szczególnie zaangażowanym w pomoc sądeckim woprowcom. Starosta Marek Kwiatkowski i marszałek Witold Kozłowski zostali odznaczeni Srebrnym Medalem Za Zasługi dla WOPR, a Brązowy Medal otrzymał radny Rady Powiatu Nowosądeckiego Marek Pławiak. Złotym Medalem uhonorowano Andrzeja Wiśniowskiego, prezesa Zarządu spółki Wiśniowski. Honorowymi Odznakami WOPR "za zasługi" wyróżnieni zostali także ratownicy, którzy 60 lat temu doprowadzili do powstania sądeckiej jednostki oraz młodzież, która obecnie działa w strukturach WOPR.

Do Sądeckiego WOPR aktualnie należy około 200 osób z czego około stu to ratownicy. Posterunek nad Jeziorem Rożnowskim od lipca do końca sierpnia będzie działał całodobowo. Teraz jeśli jest pogoda, to ratownicy dyżurują w weekendy.

FLESZ - W pomidorach będzie więcej witaminy D?