FLESZ - Ile potrwa rowerowy boom?

Główna procesja Bożego Ciała w Krakowie tradycyjnie rozpoczęła się mszą świętą przy ołtarzu polowym na dziedzińcu Katedry Wawelskiej, a następnie traktem królewskim przeszła na Rynek Główny, zatrzymując się po drodze przy ołtarzach ustawionych obok kościołów św. Idziego, świętych Apostołów Piotra i Pawła oraz św. Wojciecha. Czwarty ołtarz został postawiony przy bazylice Mariackiej, gdzie zakończono procesję. Do udziału w niej pomimo pandemii, przy zachowaniu ostrożności, zachęcał Abp Marek Jędraszewski. Na zaproszenie to odpowiedzieli nie tylko duchowni krakowskich parafii, żeńskie i męskie zgromadzenia zakonne, orkiestra wojskowa i asysty procesyjne, ale również tłumy krakowian.
- Wychodzimy z naszych domów, które przez trzy miesiące były azylem bezpieczeństwa – mówił podczas kazania głoszonego przy kościele Mariackim. - Dla bardzo wielu spośród nas dzisiejsza uroczystość Bożego Ciała to pierwsze po długim czasie doświadczenie wspólnoty ludu Bożego. Czujemy, że naprawdę jesteśmy razem ponieważ z nami jest Chrystus obecny w Najświętszym Sakramencie – kontynuował.
Procesja Bożego Ciała mimo trudnej sytuacji epidemiologiczne...
Abp Jędraszewski mówił także o potrzebie jedności w kościele, odnosząc się do myśli kardynała Stefana Wyszyńskiego. Metropolita nawiązał wówczas do obecnej sytuacji, zaznaczając, że Kościół mimo swej roli, jaką jest ochrona rodziny, cały czas odbiera ataki.
- Z zewnątrz, spoza naszego kraju, dochodzą groźby wobec tych osób i instytucji, które, będąc prawdziwie zatroskanymi o właściwy kształt wychowania dzieci i młodzieży, nie zgadzają się na ideologie uwłaczające godności człowieka, stworzonego na obraz Boży i Boże podobieństwo jako kobieta i mężczyzna. Tego rodzaju ideologie, podważające instytucje małżeństwa i rodziny, znajdują swe echo i zwielokrotnienie również w naszej Ojczyźnie – mówił, dodając: - To nas tym bardziej boli, że stawiają się one w wyraźnej opozycji do ponad 1050-letniej chrześcijańskiej tradycji naszego narodu – przyznał i zachęcił do modlitwy o przeciwdziałanie tendencjom dyskredytującym rolę kościoła.
W uroczystości wzięło udział w sumie 2 tysiące osób – szacuje Komenda Miejska Policji w Krakowie. Uczestnicy szli więc w tłumie, choć i tak mniej licznym wobec tych, które przeszły ulicami miasta w ubiegłych latach (wówczas liczbę uczestników szacowano na ok. 6 tysięcy). U większości wiernych idących w procesji, a także wśród zgromadzeń zakonnych, widać było maseczki ochronne lub chusty, część z nich nie była jednak założona we właściwy sposób. Ochronnych zakryć nosa i ust nie mieli natomiast księża prowadzący procesję.
Krakowianie ozdobili okna na uroczystość Bożego Ciała. Które...
Uroczystość mogła być tak liczna m.in. dlatego, że obowiązujące obecnie limity osób podczas wydarzeń plenerowych nie dotyczą Kościoła. Mimo to niektóre parafie zrezygnowały z organizacji pokaźnych procesji Bożego Ciała. Tak było m.in. na warszawskiej Pradze, gdzie biskup warszawsko-praski Romuald Kamiński wydał komunikat do proboszczów parafii i ośrodków duszpasterskich należących do diecezji, by zamiast gromadzić się wspólnie na ulicach Pragi, zorganizowali skromniejsze uroczystości wewnątrz własnych parafii. Tam, jak również w archidiecezji katowickiej, ograniczono procesje do przejścia wokół lokalnych kościołów. W ślad za nimi poszły również Archidiecezje Poznańska czy Wrocławska.
- Najmodniejsze fryzury damskie w 2023 r. Prawdziwe hity!
- Tak wyglądał Kraków zaledwie 12 lat temu. Takie życie już nie wróci... [ZDJĘCIA]
- Co wkurza kierowców?
- Tłumy w Energylandii. Zabawa w nowej rzeczywistości! [FOTO]
- Tak karmią w krakowskich szpitalach [ZDJĘCIA OD PACJENTÓW]
- Ile zarabiają pracownicy służby zdrowia? LISTA PŁAC