W rozmowie z TOK FM prof. Arkadiusz Stempin, historyk i politolog podkreślał, że teoretycznie papież Franciszek może nie przyjąć dymisji abp. Marka Jędraszewskiego i wydłużyć jego czas posługi. - Nic bowiem nie wskazuje, aby Jędraszewski miał problemy ze zdrowiem. W takich sytuacjach papież robi to dość często. Ale w przypadku abp. Jędraszewskiego mamy stuprocentową pewność, że ta dymisja zostanie przyjęta - uważa ekspert.
Kto zastąpi abp. Marka Jędraszewskiego?
Filozof i publicysta Ignacy Dudkiewicz zapewniał w rozmowie z TOK FM, że wskazanie następcy abp. Jędraszewskiego to w dużej mierze zgadywanka: - Cały proces wyboru biskupów rzymskokatolickich jest unurzany w bardzo gęstej mgle tajemnicy i absolutnego braku przejrzystości. W efekcie wyklucza się z tego procesu zarówno wiernych, jak i miejscowych duchownych. To wszystko się dzieje za zamkniętymi drzwiami, w zamkniętym obiegu dokumentów - mówił.
Wśród potencjalnych następców obecnego metropolity krakowskiego znajduje się m. in. metropolita łódzki kard. Grzegorz Ryś, który jednak podkreśla, że "biskupi ordynariusze nie powinni zmieniać diecezji". Kolejne nazwisko, które pada to obecny biskup gliwicki - bp. Sławomir Oder. Kolejnym potencjalnym następcą abp. Jędraszewskiego może być także kard. Konrad Krajewski z Rzymu. Na liście pojawiają się także dotychczasowi biskupi pomocniczy: Damian Muskus i Robert Chrząszcz. Listę zamyka abp. Marek Mokrzycki - metropolita lwowski.
- Z pewnością każdy biskup, który zdecyduje się na to, żeby objąć metropolię krakowską, musi mieć świadomość, że znajdzie się w bardzo trudnej sytuacji - z bardzo głęboko podzielonym duchowieństwem, z wieloma nierozwiązanymi problemami - wyjaśniał Ignacy Dudkiewicz.
Abp. Jędraszewski Krakowa nie opuszcza
Abp. Marek Jędraszewski idzie na emeryturę, jednak z Krakowa się nie wyprowadza. Dotychczasowy metropolita krakowski zamieszka teraz w parafii św. Floriana w centrum Krakowa. Zdaniem politologa, teoretycznie postanowienie dotyczące miejsca pobytu na emeryturze abp. Jędraszewskiego mógłby zmienić nowy metropolita: - Ale to byłoby wyjątkowo dziwne, kuriozalne i mało prawdopodobne - ocenił.
Wyrazisty głos będzie rozbrzmiewał też na emeryturze?
- Biorąc pod uwagę to, w jaki sposób sprawował rządy i ilu ludzi jest od niego wciąż uzależnionych, ma wobec niego dług wdzięczności, to niezależnie od tego, czy będzie się dobrze dogadywać z nowym biskupem, czy zupełnie nie, jego głos wciąż będzie ważny. Również dlatego, że zapracował na to, czy to nam się podoba czy nie, że jego głos jest jednym z najbardziej wyraziście brzmiących w Kościele w Polsce - zaznaczył publicysta w rozmowie z TOK FM.
Fale upałów nad Polską. Jak się chronić?
