Szkoleniowiec biało-czerwonych pojawił się w niedzielę na konferencji prasowej, w której zabrał głos na temat tak zwanej „afery alkoholowej” w szeregach reprezentacji Polski. Do dyspozycji dziennikarzy był również Jakub Kwiatkowski, rzecznik prasowy polskiej kadry. Zabrakło jednak Tomasza Iwana, dyrektora reprezentacji, który ostatnio też znalazł się pod ostrzałem.
- Tomka nie ma na konferencji, bo zajmuje się sprawami organizacyjnymi kadry - wyjaśnił Adam Nawałka.
Iwanowi zarzucano, że też miał rzekomo imprezować z piłkarzami w trakcie zgrupowań kadry, przez co spadła na niego fala krytyki. Selekcjoner Adam Nawałka był jednak w tym temacie bardzo stanowczy.
- Proszę nie łączyć dyrektora reprezentacji z tą sprawą! - grzmiał szkoleniowiec biało-czerwonych. - Jestem bardzo zadowolony z pracy, jaką Tomek dla nas wykonuje. Jakość jego pracy jest nieoceniona. Powtarzam raz jeszcze - nie ma najmniejszego powodu, by łączyć go z tą sprawą - dodał.
Opiekun polskich piłkarzy wypowiadał się na temat Tomasza Iwana i jego roli w reprezentacji w samych superlatywach.
- Wszystkie decyzje Tomek konsultuje ze mną. I dodam też, że wszystko, co robi, wykonuje bardzo dobrze. Jego doświadczenie jest po prostu nieocenione - przyznał Nawałka.
Przypomnijmy, szkoleniowiec reprezentacji Polski oznajmił również w niedzielę dziennikarzom, że na imprezowiczów czekają surowe kary finansowe.
Czytaj także: Kadrowicze słono zapłacą za imprezowanie!
- Piłkarze zostali poinformowani o karach finansowych i przyjęli je z pełną świadomością. Teraz to tylko od nich zależy, jak zareagują. Z tego co wiem jednak, deklarują, że chcą się zrehabilitować za wydarzenia podczas meczów i poza boiskiem. Taka jest moja decyzja. Sprawy rozstrzygnęliśmy jednak we własnym gronie. Nie będzie podawania nazwisk ani kwot. To wewnętrzna sprawa w kadrze - wyjaśnił Nawałka.
Przypomnijmy, reprezentanci Polski zagrają 11 listopada z Rumunią w Bukareszcie w ramach eliminacji mistrzostw świata 2018 (godz. 20.45), a cztery dni później w towarzyskim meczu ze Słowenią we Wrocławiu.
El. MŚ 2018. Adam Nawałka: Nie łączcie Iwana z aferą. On jest nieoceniony
Agencja Informacyjna Polska Press
Opracował: ŁŻ