Sędzia będzie musiał rozstrzygnąć w sprawie, której historia sięga lat wojny i dotyczy ukraińskich archiwów. Na ławie oskarżonych zasiadł mecenas Adam W. i jego klient Aleksander L. Śledczy zarzucają im, że przy pomocy sfałszowanych dokumentów chcieli wyłudzić spadek, w skład którego wchodziła kamienica przy ul. Dietla 101 i działka przy ul. Koletek 11.
Rozprawa nie trwała długo, ponieważ obrońca Adama W. zgłosił wniosek o poddanie go badaniom. Chciał, by biegli stwierdzili, czy stan zdrowia oskarżonego pozwala mu na uczestniczenie w procesie. Następna rozprawa ma się odbyć w styczniu przyszłego roku.
Sprawa dotyczy kamienicy rodziny Feinerów - Żydów, którzy przed wojną mieszkali w Krakowie. Po wojnie kamienica stała się własnością państwa. Dopiero w 1999 r. pojawił się Aleksander L. i twierdził, że jest prawowitym spadkobiercą, a kamienica z działką należą się jemu. Reprezentował go mecenas W. Przedstawił dokumenty, według których rodzina Aleksandra L. pomagała Feinerom podczas wojny i za to ci przekazali im spadek. Dostarczył również dokument z ukraińskiego archiwum, według którego Feinerowie zginęli podczas wojny, w 1941 roku.
Pod znakiem zapytania stanęła przyszłość lokatorów, którzy obawiali się eksmisji ze strony nowych właścicieli. Zaniepokojeni zaczęli zgłaszać swoje wątpliwości, m.in. takie, że Feinerów widziano po wojnie w Krakowie.
Po tych rewelacjach ruszyło śledztwo, włączyli się w nie dziennikarze TVN.
Według ustaleń śledczych, zarówno testament jak i dokumenty z archiwum ukraińskiego zostały podrobione. Teraz będą się starali to udowodnić przed sądem.
Jeden sąd już orzekł, że akty zgonu Feinerów z 1941 roku są fałszywe, wobec czego kamienica wróciła po połowie do gminy i do rodziny Feinerów, którzy odnaleźli się w USA. Oskarżony Adam W. od początku zaprzeczał zarzutom. - Nie miałem powodu, by kwestionować autentyczność dokumentów z ukraińskich archiwów - powiedział nam po ogłoszeniu aktu oskarżenia.
- A teraz jest potwierdzenie autentyczności tych dokumentów - mówił wczoraj. Nie odpowiedział nam jednak na pytanie, czy przed krakowskim sądem przyzna się do winy.
Zobacz najświeższe newsy wideo z kraju i ze świata
"Gazeta Krakowska" na Youtube'ie, Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!