Czterdzieści tysięcy litrów wody zużyli strażacy do ugaszenia dworca kolejowego w Oświęcimiu. Pożar wywołały iskry spawarki używanej przez robotników firmy rozbiórkowej. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
- Ponad cztery i pół godziny gasiło pożar 37 strażaków – informuje Zbigniew Jekiełek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Oświęcimiu. - Trzy zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych, sześć naszych oraz oficer operacyjny z Krakowa, który przyjechał na polecenie komendantów wojewódzkich – dodaje.
Prosto z Oświęcimia strażacy ruszyli do Chełmka, skąd o godz. 20.26 przyszło zgłoszenie o palącym się audi na ul. Jaworznickiej. Podróżujący samochodem zdołali go opuścić przed przyjazdem strażaków. Samochód spalił się doszczętnie.
Oświęcim. Wyburzany dworzec kolejowy stoi w ogniu. Służby ru...
WIDEO: Pożar dworca kolejowego w Oświęcimiu
Autor: Jerzy Zaborski
KONIECZNIE SPRAWDŹ: