https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Akcja "GK". Posłowie Platformy i PiS będą wspólnie walczyć o kładki na zakopiance [ZDJĘCIA]

Maria Mazurek
Andrzej Adamczyk (PiS) i Jerzy Fedorowicz czytają o śmiertelnych wypadkach na zakopiance
Andrzej Adamczyk (PiS) i Jerzy Fedorowicz czytają o śmiertelnych wypadkach na zakopiance Anna Kaczmarz
Urzędnicy są bezduszni, ludzkie życie i śmierć to dla nich tylko cyferki. Nie możemy na to pozwolić - oświadczyli w środę zgodnie posłowie Jerzy Fedorowicz (PO) i Andrzej Adamczyk (PIS). Przed około 200 mieszkańcami gminy Mogilany, którzy zebrali się wczoraj na debacie w sprawie bezpieczeństwa na zakopiance, podali sobie dłoń i oświadczyli: będziemy walczyć o budowę kładek na zakopiance, a państwo będą mogli nas z tego rozliczać.

Akcja "GK": Na zakopiance muszą powstać kładki!
Dyrekcja Dróg zignorowała spotkanie

Na spotkanie zorganizowane przez Stowarzyszenie Mieszkańców Gminy Mogilany, które od dekady walczy o bezpieczne przejścia przez zakopiankę, przyszło ok. 200 mieszkańców, posłowie, policjanci, wójt i prawie wszyscy radni gminy oraz Piotr Marzec z Inspektoratu Transportu Drogowego.

Zabrakło tylko przedstawiciela Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Dzwoniłem od piątku, prosiłem o przybycie - mówił Sylwester Szefer, przewodniczący Stowarzyszenia.- Ale urzędnicy naszego zaproszenia nie przyjęli. We wtorek rozmawiałem za to z Iwoną Mikrut, rzeczniczką krakowskiego oddziału GDDKiA. Krzyczała na mnie, po czym rzuciła słuchawką.

To rozwścieczyło posła Fedorowicza: - To niewyobrażalna bezczelność ze strony jakiegoś smarka-urzędnika. Poproszę numer do tej pani, która chyba zapomina, po co jest. Nie będzie żadna urzędniczka pana lekceważyć - stwierdził poseł Fedorowicz.

Wspominali tych, co zginęli na zakopiance

Na początku spotkania Szefer poprosił, żeby rękę podnieśli ci, u których ktoś z rodziny lub znajomych zginął na zakopiance. Na wypełnionej po brzegi auli uniósł się las rąk. Zgromadzeni zaczęli wspominać swoich bliskich. - To poruszające - mówił Fedorowicz. - Przyznam, że sprawą kładek w gminie Mogilany zainteresowałem się za sprawą "Gazety Krakowskiej". Kiedy dwa tygodnie temu zginął Kamil, moja żona płakała. Ale dopiero to spotkanie z mieszkańcami uświadomiło mi, jak poważna jest sprawa. Że naprawdę chodzi o życie ludzkie, życie wszystkich państwa. Ten las rąk robi piorunujące wrażenie - mówił Fedorowicz.

Poseł Adamczyk stwierdził, że nic dziwnego, że algorytm, według którego GDDKiA rozdaje pieniądze na inwestycje poprawiające bezpieczeństwo, nazywany jest "algorytmem śmierci". - To barbarzyństwo. Tragedia ludzka jest dla urzędników niczym innym, jak pustą cyferką. Przejeżdżałem właśnie przez Tychy. Tam GDDKiA, zupełnie niepotrzebnie, wybudowała przy drodze trzypiętrowe ekrany. Wiem, ile to kosztuje. Trzy kilometry takich ekranów to koszt budowy jednej kładki. Za te ekrany można by wybudować kładki nie tylko w gminach na południe od Krakowa, ale i na północ - mówi Adamczyk.

Polityczni rywale obiecali współpracę
Polityk dodał, że z innymi posłami PiS za kilka dni miał złożyć poprawkę do budżetu, na mocy której w przyszłym roku władza miałaby wygospodarować pieniądze na budowę przynajmniej jednej kładki w gminie Mogilany (pisaliśmy o tym wczoraj). Ale podczas spotkania stwierdził, że skuteczniej by było, gdyby to PO wniosła ten projekt jako autopoprawkę. - Idźcie do swojej pani superminister Bieńkowskiej i przekonajcie ją, żeby się na to zgodziła. Większa szansa na sukces, jeśli będziemy walczyć wspólnie, a są sprawy ważniejsze niż polityka - mówił Adamczyk.

Poseł Fedorowicz podał mu rękę i powiedział: - Możemy się politycznie nie zgadzać, ale tym razem będziemy sobie pomagać.
- Zobaczymy, ile wyniknie z obietnic polityków - mówi Sylwester Szefer.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

r
realista
Mogilany domagają się więc im się należy... A w innych miejscach wciąż mogą ginąć ludzie? Tylko dlatego, że GK walczy o większą sprzedaż i wyższą liczbę kliknięć na stronę?
Bardzo dobrze, że GDDKIA ma sposób na wskazanie gdzie powinny trafić w pierwszej kolejności pieniądze na poprawę bezpieczeństwa. Niezależnie od nacisków mieszkańców, polityków, mediów... Bo zawsze znajdzie się ktoś kto powie, że to nie w tym miejscu.
Zacznijmy od najprostszych rozwiązań, noga z gazu i więcej uprzejmości dla innych użytkowników
A
Anty_PO
p.s.
Fedorowicz - nie rób obory i nie pokazuj się więcej na Wiśle, bo cię tam nikt nie chce !!!
g
gość
Stowarzyszenie powstało w 2010 r. i od 10 lat walczy o kładki??
g
gosc
Uśmiałem się widząć na zdjęciu zatroskaną minę Fedorowicz.
Ten Pan dla przypomnienia popierał Tuska w sprawie odebrania pieniędzy Krakowowi na dokończenie obwodnicy miasta. W zasadzie popierał donalda w każdej sprawie która dotyczyła małopolski i obcieciu jej subwencji.
Ten Pan reprezentant "wysokiej kultury" okazał się zwykłym posłem przyklejonym do koryta, zapominającym o swoich przedwyborczych obietnicach, w 5 min po tym jak został wybrany posłem.
Zawiódł na całej lini, od "elity" społecznej nalezy oczekiwać więcej.
Przez 6 lat nic nie zrobił, więc i teraz nie zrobi nic. To akurat wychodzi mu dobrze
R
Rafał
Obietnice, uściski a koniec końców co najwyżej się "wspólnie" pokąsają jak wściekłe łosie (jak zwykle)...
N
NAGLE SIĘ OBUDZILI
Nagle się obudzili !! A gdzie wyście Panowie byli np. 10 lat temu ?? teraz nagle robicie z siebie bohaterów bo zbliżają się wybory i chcecie jeszcze zaistnieć i załapać się do władzy.jakie to żenujące !!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska