Pijany mężczyzna wpadł wczoraj rano pod koła autobusu jadącego z Zakopanego do Krakowa. Pasażerom autobusu nic się nie stało.
Do szpitala w Zakopanem trafił mężczyzna, który wczoraj około godz. 9 rano został potrącony przez kursowy autobus. Mężczyzna akurat przechodził przez przejście dla pieszych w rejonie zakopiańskiego dworca kolejowego.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że winę za ten wypadek ponosi pieszy - mówi oficer dyżurny zakopiańskiej policji. - Był on mocno pijany i przechodząc przez drogę zatoczył się pod koła liniowego autobusu relacji Zakopane - Kraków. Z ciężkimi obrażeniami głowy i żeber trafił do szpitala. Kierowca autobusu był trzeźwy - mówi oficer dyżurny policji.
Jak dodaje policjant, jako że kierowca autobusu nie ponosił winy za wypadek, nie został zatrzymany.
WIDEO: Zakopane. Wypadek koło dworca, potrącenie pieszego
Może napiszcie że autobusowi się nic nie stało ."pasażerom się nic nie stało " a temu Panu -to nie ważne czy coś się stało .jak kierujący jedzie to nie widzi że pasy to 'pasy "i zachować należy szczególną ostrożność .