Choć Kurzak na co dzień koncertuje w Metropolitan Opera, La Scali czy Wiener Staatsoper, przyznaje, że występ na Wawelu budzi w niej szczególne emocje. - Jestem dumna, że mogę wystąpić w tym królewskim miejscu - mówi i dodaje, że specjalnie z myślą o tym wieczorze wzbogaciła swój repertuar o kilka nowości. - Zabrzmią m.in. arie z oper Pucciniego i Verdiego, ambitny i trudny repertuar - opowiada.
Wyzwaniem jest nie tylko muzyka, ale i sceneria, w której odbędzie się koncert oraz fakt, że program składa się z fragmentów różnych utworów. - Trudniej jest śpiewać do mikrofonu niż w sali z dobrą akustyką. W zamkniętej przestrzeni w moim przekonaniu łatwiej jest kontrolować odczucia i przez to panować nad głosem - tłumaczy sopranistka. - Dodatkowo, w przypadku takiego recitalu trzeba w bardzo krótkim czasie stworzyć różnorodne postacie, oddać całą paletę emocji. Podczas koncertu sopranistce towarzyszyć będzie Orkiestra Opery Krakowskiej pod batutą Wojciecha Rajskiego.
Początek koncertu o godz. 20.30. Szczegóły na: www.opera.krakow.pl.