Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Alwernia. Groźby i wulgaryzmy pod adresem burmistrz Beaty Nadziei-Szpili. Sprawą ma zająć się policja. ZDJĘCIA

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Burmistrz Beata Nadzieja-Szpila
Hejt pod adresem burmistrz Alwerni Beaty Nadziei-Szpili wylał się z internetu na ulice. Groźby i wulgarne napisy dotyczące jej osoby pojawiły się m.in. przy zalewie Skowronek w Alwerni. Wcześniej nieprzychylne hasła manifestowane były także na samochodzie. W ostatnich tygodniach rośnie napięcie wokół burmistrz za sprawą trwającej zbiórki podpisów ws. przeprowadzenia referendum dotyczącego odwołania jej ze stanowiska.

Alwernia. Groźby i wulgaryzmy pod adresem burmistrz Beaty Nadziei-Szpili. Sprawą ma zająć się policja

"Beata wy****", "Załatwię Cię - Pablo Escobar" czy "Nie dla psa kiełbasa" to napisy kierowane pod adresem burmistrz Beaty Nadziei-Szpili, które systematycznie pojawiają się w gminie Alwernia. Wszystko zaczęło się przed rokiem od "niewinnej" kartki papieru z napisem "Nie lubię sołtyski i burmistrzyni", którą przykleiła na swoim samochodzie jedna z jej kontrkandydatek w wyborach na stanowisko burmistrza. Beata Nadzieja-Szpila po kolejnych incydentach i napisach, które tym razem wywieszono przy zalewie Skowronek powiedziała "dość".

Teraz te groźby to już nie jest "niewinna" zabawa, dlatego zamierzam złożyć oficjalne zawiadomienie na policji - mówi Beata Nadzieja-Szpila.

Inicjatorzy przeprowadzenia referendum dotyczącego odwołania pani burmistrz stanowczo odcinają się od tych incydentów. Podkreślają, że potępiają takie wybryki i nie mają z nimi nic wspólnego. Obecnie trwa zbieranie podpisów ws. organizacji referendum. Do tej pory udało się ich uzbierać ponad 800. Przypomnijmy, że do jego organizacji wymaganych jest ich 1100. Trwa także kampania informacyjna o powodach konieczności odwołania burmistrz. Emocje jak widać rosną. Trudno jednak bez dowodów wskazywać, kto odpowiada za takie napisy.

Kim trzeba być i jakimi wartościami w życiu trzeba się kierować, żeby wieszać takie rzeczy? Smutne jest to, że ten żenujący poziom dotknął naszej gminy. Jak daleko jeszcze moi przeciwnicy się posuną i do czego to doprowadzi? - zastanawia się Beata Nadzieja-Szpila.

Hasło "Nie lubię sołtyski i burmistrzyni" znajdowało się na tylnej szybie hondy, należącej do Krystyny Wojtoń z Okleśnej. Krystyna Wojtoń zastrzega, że zostało umieszczone 1 maja zeszłego roku i widniał tam kilka dni. Samochód cały czas stał koło domu.

Hasło to umieściłam po wizycie na mojej posesji burmistrz Alwerni sołtyski Okleśnej. Wizyta dotyczyła nakłaniania mnie do zbierania podpisów u mieszkańców Okleśnej pod jej wyrysowaną drogą, która miała by przebiegać przez Okleśną i Źródła. Burmistrz powiedziała mi wówczas, że wszystko jest już na biurku u premiera Morawieckiego tylko trzeba zebrać podpisy. Jestem stanowczo: Nie dla drogi. Nie dla parku rozrywki - podkreśla Krystyna Wojtoń.

FLESZ - PKN Orlen wyda 7,4 mld zł do 2030 roku na realizację strategii wodorowej

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska