Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrychów: burmistrz zrezygnowal z drogiego supergabinetu

Ewelina Żebrak
Burmistrz Tomasz Żak zamiast luksusów woli skromne biuro
Burmistrz Tomasz Żak zamiast luksusów woli skromne biuro archiwum
Burmistrz Andrychowa Tomasz Żak opuścił wielki, luksusowy i pełen przepychu gabinet. Pozłacane, pełne zdobień i płaskorzeźb pomieszczenie, którego urządzenie pochłonęło prawie 85 tys. zł, zamienił na skromniejsze i znacznie mniejsze. Twierdzi, że gabinet, w którym urzędował jego poprzednik, nie jest przytulny.

Kilka lat temu remont andrychowskiego magistratu wywołał nie lada burzę w całym mieście. Poprzedni burmistrz Jan Pietras postanowił, że Urząd Miasta zamieni się w istny pałac kipiący złotem. Dębowe fotele obite skórą, pozłacane żyrandole, marmurowy kominek czy meble stylizowane na lata trzydzieste ubiegłego wieku zdobiły gabinet Pietrasa.

Po wygranych grudniowych wyborach "pałacyk" odziedziczył nowy burmistrz Tomasz Żak. Zaraz jednak zapowiedział, że długo w takim luksusie nie wytrzyma. Ogłosił, że poszukuje w urzędzie nowego, mniejszego i skromniejszego biura. Słowa dotrzymał.

Czytaj także:**Olkusz: kradli auta i palili w lesie. Są już w rękach policji**

Kilka tygodni temu odwołano ze stanowiska skarbnika gminy Mirosława Kalotę, który do tej pory zajmował małe i znacznie skromniejsze pomieszczenie w sąsiedztwie rezydencji burmistrza. I to właśnie tam przeprowadził się Tomasz Żak. - Opuszczony gabinet jest ogromny - opowiada burmistrz. - Ma blisko 90 metrów kwadratowych, jest za duży. Nie jest ani przytulny, ani funkcjonalny. Tymczasem w całym magistracie nie było wystarczająco dużej sali konferencyjnej - podkreśla Żak.

W ogromnym gabinecie do dyspozycji burmistrza był między innymi plazmowy telewizor, marmurowy kominek oraz stół z 20 skórzanymi krzesłami. Teraz pomieszczenie Jana Pietrasa będzie dostępne dla wszystkich urzędników i petentów. Magistrat zamieni je w salę konferencyjną z prawdziwego zdarzenia, której do tej pory w urzędzie brakowało.

Nowy gabinet Tomasza Żaka ma zaledwie 12 metrów kwadratowych. Burmistrz ma do dyspozycji dwa fotele, kanapę, biurko i regał z książkami. - Gabinet pomalowany jest na ciepły zielony kolor - opowiada Tomasz Żak. - Nie ma w nim już tak wielkiego przepychu. Wiadomo, że na ścianach wciąż są złocenia, ale te ozdoby bynajmniej nie przytłaczają nadmiarem bogactwa - dodaje.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Wojna kiboli w Nowej Hucie: 14 lat za kratami za śmierć nastolatka?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska