Burmistrz Tomasz Żak przyznaje, że decyzja wojewody zaskoczyła go. - Będziemy się zastanawiać co z tym fantem zrobić dopiero kiedy dostaniemy oficjalne pismo od wojewody - mówi Żak. - Chcemy poznać plany dotyczące przyszłości tego budynku. Jeżeli będą kolidować z naszymi planami, na pewno odwołamy się od tej decyzji.
O sprawie pisaliśmy w tekście: Pałac Bobrowskich wraca do właścicieli
Na razie jedynie pałac zostanie przekazany w prywatne ręce. Otaczający go park i teren rekreacyjny wciąż należą do miasta. Zabytkowy budynek podlega także ścisłej ochronie wojewódzkiego konserwatora zabytków w Krakowie. Właściciel będzie musiał zachować jego dotychczasową architekturę.
Mieszkańcy Andrychowa nie widzą problemu. Jest im obojętne, kto będzie właścicielem pałacu. Bardziej troszczą się o stan techniczny budowli.
- Przede wszystkim nowy właściciel powinien doprowadzić pałac do porządku - mówi andrychowianin Jerzy Jurkiewicz. - Skoro miasto nie ma pieniędzy na remont, lepiej niech weźmie go stary właściciel. Najważniejsze, żeby nie oddzielił tego miejsca, które leży w centrum miasta, od mieszkańców.
Klasycystyczny pałac w Andrychowie wybudowany został przez rodzinę Bobrowskich. Państwo przejęło pałac na mocy dekretu PKWN z dnia 6 września 1944 roku o przeprowadzeniu reformy rolnej. Decyzja o oddaniu nieruchomości spadkobiercom zapadła dopiero po rozdzieleniu pałacu od otaczających go działek. O teren otaczający nieruchomość Bobrowscy jeszcze walczą.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy