Andrychowska hala przy okazji inauguracji sezonu wypełniła się do ostatniego miejsca. Kibice żywiołowo dopingowali swoich pupili, co nie zdarzało się w poprzednich sezonach. Być może miejscowi chcieli zagrać jak najlepiej, a wyszło zupełnie na odwrót. _- Chciałbym w imieniu zespołu podziękować kibicom za doping. Szkoda, że nie udało nam się wziąć pełnej puli. Nie możemy się jednak dołować. Liga się dopiero zaczyna, choć nie ukrywam, że kiedyś, w końcowym rozrachunku, może nam zabraknąć punktów z własnej hali _– analizuje Tomasz Rupik, II trener MKS.
Rozpoczęło się od 3:8. Jednak gospodarze zaczęli mozolnie odrabiać straty, aż w końcówce wyszli na prowadzenie 23:22. Jednak nie potrafili wykorzystać szansy, która się przed nimi otworzyła. - Popełniliśmy zbyt wiele własnych błędów – żałował Tomasz Rupik, II trener MKS. - Gdyby rywale jakoś nas rozpracowali, nie powiedziałbym ani słowa. - Zbyt duże wahania formy zaprezentowaliśmy, bo w wygranych setach rywale nie mieli nic do powiedzenia, a w przegranych zabrakło nam spokoju w końcówkach
Gospodarze zagrali schematycznie. Dobre występy przeplatali słabszymi. To dlatego o końcowym wyniku zdecydował tie-break. W nim wyrównana walka toczyła się do stanu 6:6. Potem zrobiło się 6:8. Goście zaczęli powiększać przewagę. Zrobiło się 10:13. Sosnowiczanie nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa. - Nie będziemy zrzucać winy na stres, bo mamy w swoich szeregach kilku doświadczonych zawodników – uważa Rupik. - Specyficzna andrychowska hala powinna być naszym atutem. Jeśli rywale nie boją się w niej podjąć ryzyka, mogą punktować. Jednak tym razem przegraliśmy przez zbyt dużą liczbę własnych błędów.
MKS Andrychów – Płomień Sosnowiec 2:3 (24:26, 25:17, 24:26, 25:20, 11:15)
MKS: Syguła, Gawina, Gaweł, Kozłowski, Munik, Żłobecki, Guzdek (libero) oraz Kolonko, Polak, Maryon.
Inne mecze:
Volley Rybnik – UKS Strzelce Opolskie 3:0, MCKiS Jaworzno – Rafako Racibórz 3:1, AZS Politechnika Opolska – AT Jastrzębski Węgiel 3:1, Juvenia Głuchołazy – Winner Czechowice-Dziedzice 1:3; TKS Tychy – KOKS Radlin – przełożony na 28 października.