Czytaj także: Oświęcim. Smog nad regionem nie daje oddychać
Ta decyzja oznacza, że jeśli gmina Andrychów, do której należy skomunalizowany w latach 90. zabytek, nie odwoła się do sądu administracyjnego, to spadkobiercy rodziny Bobrowskich odzyskają własność rodu.
Przypomnijmy, wojewoda małopolski ustalił, że budynek nie powinien podlegać rygorom dekretu o reformie rolnej z 1944 r., gdyż dla jego właścicieli do wiosny 1940 r., czyli przejęcia go przez okupanta niemieckiego, pełnił funkcję mieszkalną. Nie sprawował natomiast funkcji gospodarczej i nie był związany z produkcją rolną, więc nie powinien był podlegać reformie rolnej. Zdaniem wojewody pałac został bezprawnie przejęty przez państwo w 1944 roku.
Pałac w Andrychowie został zbudowany przez rodzinę Bobrowskich w XIX wieku. Teraz mieszczą się w nim m.in. Izba Regionalna, galeria oraz siedziba Towarzystwa Miłośników Andrychowa. Pałac to nie jedyne roszczenie spadkobierców Bobrowskich. Domagają się oni jeszcze prawie 160 ha działek na terenie miasta, także znacjonalizowanych na mocy dekretu.
Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!
Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!