WIDEO: Krótki wywiad
Wicepremier i minister kultury i dziedzictwa narodowego, prof. Piotr Gliński, podpisał wczoraj dokumenty. Tym samym obaj krakowscy historycy sztuki 3 stycznia obejmą swoje stanowiska. - Obaj panowie są takim średnim pokoleniem wybitnych polskich historyków sztuki, ale też liderów, których dziś potrzebują polskie muzea - mówi prof. Gliński.
Obaj dyrektorzy są w Krakowie znani. Dr hab. Andrzej Betlej, wykładowca UJ, był w przeszłości dyrektorem Instytutu Historii Sztuki UJ, a od 2016 r. pełni funkcję dyrektorem Muzeum Narodowego w Krakowie. W tym właśnie fotelu zastąpi go dr hab. Andrzej Szczerski. To także wykładowca UJ, który w latach 2009-17 był prezesem Sekcji Polskiej Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Sztuki AICA. Dodatkowo, w latach 2013-16 vice-prezesem Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyków Sztuki AICA International. Od 1 stycznia 2016 roku do 31 marca 2018 roku był zastępcą dyrektora Muzeum Narodowego w Krakowie. Teraz wraca do instytucji.
Andrzej Betlej, dziękując za nominację, podkreślił, że w znacznym stopniu chciałby kontynuować politykę swojego poprzednika, prof. Jana Ostrowskiego. Wśród planów wymienił np. pokaz całej kolekcji arrasów, dumy zbiorów. Dodaje, że chciałby, by te tkaniny - wraz z kolekcją namiotów tureckich - stały się przedmiotem specjalnego „narodowego programu konserwatorskiego.
- Wydaje się, że te namioty mogłyby stanowić wyposażenie czegoś podobnego do Türkische Kammer w Dreźnie. Marzy mi się podobna przestrzeń na Wawelu - mówi Andrzej Betlej.
Dodaje, że w jednym z budynków zamku, przy odpowiedniej aranżacji, można wygospodarować dodatkową przestrzeń na wystawy czasowe, a dotychczasowa mogłaby być miejscem prezentowania właśnie tych wyjątkowych obiektów.
- Poza tym Wawel powinien być miejscem wyjątkowych, spektakularnych wystaw sztuki dawnej - zaznacza.
Z kolei Andrzej Szczerski podkreśla, że w jego planach priorytetem są inwestycje - czyli stworzenie „kwartału muzealnego”, w skład którego wchodzi Gmach Główny, dawny hotel Cracovia i planowane Muzeum Wyspiańskiego.
- Poza tym trzeba przemyśleć funkcję niektórych oddziałów. Po otwarciu Muzeum Czartoryskich Europeum powinno nieco się zmienić - tłumaczy.
Jeśli chodzi o wystawy, zaznacza konieczność „badania nad własną kolekcją instytucji”, pokazów dotyczących wielkich postaci historycznych i artystów, których sztuka wymaga "ponownego przyjrzenia się" - jak Witkacy czy Matejko. Chciałby też wystawy o sztuce po 1989 roku.
- Najgorsze mieszkania do wynajęcia. Zobacz, co oni oferują [ZDJĘCIA]
- Rynek Główny pełen grzybów. Tak handlowano skarbami lasu!
- Nowy odcinek ekspresowej zakopianki gotowy! Zobacz jak wygląda!
- Parkowanie w Krakowie. Nowe zasady, większa strefa
- Najbardziej ekskluzywne osiedla w Krakowie [TOP 10]
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
