Robert Lewandowski, który grał do 89 minuty (zmienił go Claudio Pizarro), zaliczył asystę przy pierwszym golu, zdobytym w 38 minucie przez Sebastiana Rode. Miał też dwie okazje do zdobycia bramki, m.in. trafił w górną część poprzeczki.
Drugi gol padł w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu Thomasa Muellera w pole karne nie naciskany przez rywali Andreas Beck tak niefortunnie wybił piłkę, że ta wpadła do bramki jego drużyny.
Faworyzowany Bayern, który znowu zagrał w osłabionym składzie, zaprezentował przeciętną formę, ale wystarczyła ona na pokonanie „wieśniaków”. Obrona Bayernu kilka razy była w opałach, m.in. Manuel Neuer nogą obronił strzał Anthony'ego Modeste'a.
W zespole gospodarzy do 72 minuty grał Eugen Polanski, który przez większą część spotkania był mało widoczny.