https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Atrakcje w Muzeum AK - budują tam replikę V-2 [ZDJĘCIA]

Marcin Karkosza
Prace nad stworzeniem nowej ekspozycji Muzeum Armii Krajowej przy ul. Wita Stwosza idą pełną parą. Postawiono już kadłub amerykańskiego samolotu Halifax, który zrzucał zaopatrzenie dla partyzantów. Budowana jest też 15-metrowa niemiecka rakieta V-2.

Uroczyste otwarcie placówki nastąpi 27 września, w Dniu Polskiego Państwa Podziemnego. Władze muzeum chcą szczególnie zachęcić młodzież do jego odwiedzania. Dlatego na uroczystości patriotyczne piosenki zaśpiewają m.in. raperzy z zespołu Firma, w tym specjalnie skomponowany utwór o gen. Emilu Fieldorfie "Nilu", żołnierzu AK i patronie muzeum.

27 września gotowa będzie ekspozycja na parterze i w podziemiach muzeum. - Pierwsze piętro dokończymy do końca roku. Zaoszczędziliśmy trochę pieniędzy i możemy poszerzyć ekspozycje, ale to musi potrwać - mówi Adam Rąpalski, dyrektor Muzeum AK.

Na piętrze postrzelamy z karabinu przeciwpancernego "Ur" do czołgów. Zwiedzający będą kłaść się w dwóch tunelach strzelniczych z bronią mającą cztery wirtualne naboje. Po drugiej stronie na projektorach zostaną wyświetlone nadjeżdżające czołgi - rosyjski i niemiecki. Trzeba będzie trafić w zaznaczony najczulszy punkt pojazdu. Jeśli się to uda, czołg wybuchnie. Jeśli nie... "rozjedzie" zwiedzającego.

- Chcemy tym obalić mit, że we wrześniu 1939 r. polscy kawalerzyści atakowali czołgi szablami. To bzdura. Mieli jeden z najlepszych karabinów przeciwpancernych na świecie - mówi Adam Rąpalski. Na piętrze pojawi się też wystawa broni. Muzeum posiada aż 300 sztuk z różnych epok.

Ekspozycja na parterze będzie dotyczyć życia w II Rzeczypospolitej, kampanii wrześniowej i obozów jenieckich. Stanie tu odbudowany z prawdziwych części angielski czołg Vickers, z którego w czasie wojny korzystali Polacy, oraz baraki ogrodzone kolczastym drutem, gdzie więziono jeńców.

To wszystko pojawi się wśród setek pamiątek, zdjęć oraz monitorów wyświetlających informacje i filmy. Z kolei ekspozycja w podziemiach muzeum opowie historię polskiej konspiracji i partyzantki. Wejdziemy do kadłuba amerykańskiego samolotu, który dokonywał zrzutów zaopatrzenia dla żołnierzy AK i dokładnie obejrzymy wnętrze niemieckiej rakiety V-2. Polacy dostarczyli w czasie wojny dokładnych informacji o jej konstrukcji i poligonach doświadczalnych, dzięki czemu alianci mogli sabotować produkcję tej broni.

Będziemy też mogli wejść do karceru, w którym władze komunistyczne katowały żołnierzy AK po wojnie. W centrum podziemi stanie oś czasu - wysoka na trzy metry i długa na czternaście szklana ściana, na której pokazane zostanie, co w danym okresie w czasie wojny robili Niemcy, Rosjanie, rząd polski i Polskie Państwo Podziemne.

- To będzie idealne miejsce dla nauczycieli do przeprowadzenia lekcji historii - zapewnia Rąpalski. Na uroczystości otwarcia zaśpiewają raperzy z zespołu Firma. Znani m.in z piosenki o rotmistrzu Witoldzie Pileckim, żołnierzu AK, który tworzył ruch oporu w obozie zagłady w Oświęcimu.

- Jestem dumny z tego, że to muzeum powstaje w moim mieście. Dzięki koncertowi może starsi ludzie przekonają się do hip-hopu, a młodsi do patriotzymu - mówi Tadek z zespołu Firma. - Nasze utwory to walka z wtórnym historycznym analfabetyzmem. Polska ma wielu bohaterów, o których niestety się nie pamięta.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

W szpitalu zlekceważono zgwałconą pacjentkę? Prokuratura sprawdza

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krakus
Wygodnie i bezpiecznie jest anonimowo szkalować ludzi, a przy okazji pewnie i swoje kompleksy poratujesz. Znam to muzeum i nie raz w nim bywam, więc dlaczego skoro jest tak źle jak piszesz, to Muzeum AK zdobywa ciągle nagrody i wyróżnienia? Czemu Muzeum AK jest oceniane jako najlepiej wykonane w Polsce i jedno z lepszych w Europie (jeżeli idzie o rewitalizację)?Mieszkam w Krakowie i przychodzę tam na spotkania, wykłady (ostatnio była udana i duża sesja naukowa) i obserwuję budowę ekspozycji. To że nie budują jej pracownicy muzeum jest oczywiste! Jak sobie wyobrażasz wykonywanie poważnych prac budowlano-montażowych, produkcję szklanych ścian, obsługę np dźwigu, którym dostarczano do muzeum wielkogabarytowe elementy wystawy, czy w końcu wykonywanie instalacji multimedialnych przez zespół złożony z muzealników? Przecież oni nie maja pojęcia o tego typu pracach. Natomiast zadbali o kształt merytoryczny ekspozycji i zabytki, które w niej będą.Trzeba choć trochę myśleć zanim się w kogoś publicznie uderzy, co jak wynika z treści twojego posta jest rezultatem tylko personalnych zawiści.
e
er-ka
Znając nieudolność tego szefostwa, ciężkie miliony z unijnych pieniędzy pójdą w błoto. Muzeum niby działa od roku, zatrudnia prawie 40 osób i nic nie robi. Ekspozycję przygotowuje zewnętrzna firma.
Ale nic dziwnego - jakie doświadczenie w kierowaniu ludźmi mają Rąpalski i Żaba? Żadnego. Ani jeden, ani drugi nie kierowali przed pracą w Muzeum nawet kilkuosobowym zespołem ludzi. Zerowe doświadczenie. Siedzą tam od lat, nic nie robią, tylko kasę zgarniają co miesiąc. A i sporo kolegów Rapalskiego się przy okazji nieźle obłowiło na zleceniach. Co tam kolegów, nawet rodziny!
Jeszcze będzie z tego wszystkiego afera. Tylko Krakowska będzie zachwycona, bo syn Rąpalskiego załatwia klakę.
V
Venomous
Trochę szacunku dla historii. Czołg radziecki lub sowiecki ... .
m
maciek 56
Kogoś znowu porąbało z tymi patronami.Mój śp.ojciec żołnierz AK w insp. Jasło do końca zycia dostawał nerwicy przy dyskusjach o dowódcach wyższej rangi po tym jak dali nogę przy przełamaniu frontu w tych okolicach.Jego przyjaciel w swoich wspomnienia napisał na końcu wymowne zdanie:na koniec zostaliśmy sami,jak owce bez bacy.Nie neguję absolutnie zasług gen.Nila i innych dowódców AK.Nazwa muzeum mówi sama za siebie:Muzeum AK i niech tak pozostanie,ONI wszyscy walczyli o Wolną Polskę od szeregowca do generała.
w
wryty
Polacy buduja z drewna niemiecka rakiete.
j
jak
Specjalista ochrony w Muzeum Armii Krajowej w Krakowie stracił pracę, ponieważ zataił, że przez wiele lat pracował w departamencie czwartym Służby Bezpieczeństwa.
"Psy" pobierają wysokie emerytury a uczciwym ludziom ZUS zabrania pracować.

Kto wie gdzie i za ile obecnie pracuje ten bohaterski emeryt ?
j
janek
trzymam kciuki za powodzenie !
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska