Czy wystawa stała ulega zmianom? Oczywiście!
„Nasze dzieło poddajemy ciągłym zmianom, wystawa "żyje" – mówi dr Piotr Żabicki z zespołu kuratorskiego - Staramy się systematycznie wprowadzać na nią nowe, interesujące obiekty, dzięki którym jest ona coraz atrakcyjniejsza. W tym roku wprowadziliśmy na wystawę m. in. elementy wodociągu, które zaopatrywały krakowski Dworzec Główny w wodę z Wisły oraz stacjonarne silniki spalinowe. Od niedawna można oglądać dwa szczególnie atrakcyjne obiekty: sprzęt kinooperatorski oraz pianolę.
Wyprodukowany w 1972 r. Projektor Prexer AP-6211972 (Łódzkie Zakłady Kinotechniczne Prexer)pracował w kabinie projekcyjnej znajdującej się na końcu sali widowiskowej Kina „Zdrój” w Ustroniu. W trakcie remontu mógł wylądować na śmietniku, ale pracownicy Uzdrowiska Ustroń dali mu drugie życie i nieodpłatnie przekazali do Muzeum Inżynierii i Techniki. W skład zestawu wchodzą dwa zsynchronizowane projektory filmowe. Szafa sterownicza odpowiadała za ich połączenie, dźwięk i oświetlenie, a tym samym za działanie całego układu. Dzięki niej, kiedy kończyła się pierwsza szpula z taśmą, projekcja filmu była płynnie przełączana na drugi projektor. Było to niezbędne przy projekcji tak długich filmów jak rekordowy „Potop” trwający aż 315 minut Działo się to automatycznie dzięki zastosowaniu w projektorach specjalnego czujnika. Taki sprzęt świetnie sprawdzał się przy wyświetlaniu dłuższych filmów. W zestawie była też ręczna sklejarka, używana w razie zerwania taśmy filmowej.
Drugi obiekt jest również związany z filmem, ale tym pierwszym - niemym.
Pianola - bo niej mowa - datowana jest na początek XX w. (Langer & Co., Londyn). W czasach, kiedy dialogi postaci zastępowały kadry z napisami w sali kinowej panowała cisza. Filmom starano się więc dodawać tło dźwiękowe. Najczęściej muzykę wykonywano na żywo, ale podejmowano też próby jej odtwarzania z płyt gramofonowych, wałków fonograficznych, czy dużo rzadziej rolek do urządzeń takich jak pianola (czyli samoczynny fortepian).
***
„Miasto. Technoczułość.”
Otwarta w marcu 2023 r. wystawa stała ,,Miasto. Technoczułość” została nagrodzona w konkursie na Wydarzenie Muzealne Roku Sybilla w kategorii „Nowe i zmodernizowane wystawy stałe”. To najważniejsza forma uznania za najwybitniejsze osiągnięcia polskich muzeów. Organizatorem Konkursu jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Narodowy Instytut Muzeów.
Ekspozycja w MIT to opowieść o rozwoju inżynierii miejskiej od starożytności aż do czasów obecnych. Ideą wystawy jest przedstawienie szeregu zagadnień technicznych w aspekcie funkcjonowania i rozwoju miasta oraz oddziaływania myśli inżynieryjnej na żyjącego w nim człowieka.
To pierwsza w Polsce wystawa, która ten temat omawia tak szeroko, na kilku planach. Pomysł na nią zrodził się z chęci przekrojowego przedstawienia zwiedzającym zbiorów MIT. Ekspozycja zaprasza widza na podróż w czasie – od pierwszych koncepcji miast, przez kolejne epoki, w tym obie rewolucje przemysłowe i powojenną modernizację, aż po czasy współczesne, a nawet do przyszłości.
„Technoczułość” oznacza nie tylko to, że twórcy wystawy dołożyli wszelkich starań, by zająć się dziedzictwem techniki z należną mu starannością, ale przede wszystkim to, że starali się przywrócić należne mu miejsce w dyskursie historycznym i kulturowym.
W świat myśli inżynieryjnej wprowadza aż 600 niezwykłych zabytków techniki, w tym eksponaty o unikatowym charakterze. Wiele z nich przeszło do historii jako przedmioty kultowe, jak choćby pralka Frania, czy prototyp polskiego mikrosamochodu Smyk, komputer Odra 1305, czy prawdopodobnie jedyny zachowany egzemplarz minikomputera PSPD 90 krakowskiej produkcji.
Narrację uzupełniają repliki, modele, makiety, materiały audiowizualne i zdjęcia.
Dotychczasowy odbiór wystawy dowiódł, że dziedzictwo techniczne jest jednym z ważnych komponentów naszej tożsamości kulturowej.