Coś denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście? Byłaś (-eś) świadkiem ciekawego wydarzenia? Daj nam znać! Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo! Przyślij je na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji są też nasze profile na Facebooku: Mój Reporter Kraków | Gazeta Krakowska
W piątek, około godz. 21, pani Marta próbowała dostać się 139 z os. Widok do Mydlnik, jednak jeden autobus nie przyjechał, a drugi się spóźnił.
- Pojawił się dopiero po godz. 22. Na przystanku blisko godzinę stało kilkanaście zdenerwowanych osób i rozmawialiśmy o sensie utrzymania tej linii - mówi pani Marta. - Rozumiemy, że autobus może czasem wypaść z kursu. Ale kiedy wypada taki, który jeździ co pół godziny, trudno się dziwić irytacji ludzi. Zresztą kierowca przyznał, że na tej linii do spóźnień dochodzi często, bo jest wyjątkowo długa. Po co tak długa linia? Z rozmów na przystanku wynikało, że nikt nie jeździ nią do końca, czyli do Kombinatu. Za to kursy ma rzadko i z Mydlnik trudno się wydostać i z powrotem dojechać do domów. Czy ZIKiT może podzielić linię na dwie krótsze, ale kursujące częściej? Nawet tylko do pętli na os. Widok, które jest dobrze skomunikowane z resztą miasta? - pyta pani Marta. Dodaje, że lokalna społeczność wysyłała w tej sprawie petycje do rady miasta.
Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne zaznacza, że piątek był wyjątkowo trudnym dniem na drogach. Wszystkie autobusy wyjechały na trasę, ale z powodu korków i deszczu kierowcy mieli problem z przejechaniem przez miasto.
Problem dostrzega też ZIKiT, jednak jego przedstawiciele twierdzą, że na razie nie da się nic poprawić.
- Trasa autobusu prowadzi przez główne ulice, na których często występują korki. Z tego względu trudno przewidzieć, ile zajmie przejazd pomiędzy przystankami, a sytuację pogarsza m.in. remont na rondzie Czyżyńskim - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. - Na znaczącą poprawę można liczyć dopiero w wakacje, kiedy zakończy się część remontów. Na razie nie ma też szans na zmianę trasy linii 139.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
