18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autor "Amatorki" mówił o swej pierwszej miłości

Robert Szkutnik
Jan Mostowik, absolwent wado-wickiego Liceum im Wadowity, prawa i dziennikarstwa na Uniwersytecie Jagiellońskim, opublikował niedawno swoją pierwszą książkę - kryminał "Amatorka". Teraz postanowił poddać się osądowi czytelników, przyjaciół ze szkolnej ławy i profesorów Wadowity.

Zobacz też: Ponad 200 aniołów w Lanckoronie [ZDJĘCIA]

W piątkowy wieczór sala biblioteki publicznej wypełniła się szczelnie publicznością, tym bardziej że spotkanie poprowadził inny wadowiczanin, radiowiec Janusz Jabłoński. Czytelnicy starali się dociec, czy miejsca pokazane w książce pokrywają się z tymi, które oglądają na co dzień chodząc ulicami Wadowic i Krakowa.

- Nie ma takiego domu przy ulicy Kochanowskiego, ale bardzo trudno byłoby mi umieścić akcję w jakimś fikcyjnym mieście, łatwiej przecież napisać, spotkali się w Hawełce - mówi Jan Mostowik.
Były też pytania o pierwsze miłości, szkołę, ulubionych autorów kryminałów i początki literackiej kariery. Jednak najważniejszego dowiedzieliśmy się na końcu.

Autor "Amatorki" przyznał, że przerobił już książkę na scenariusz filmu. W jego szufladzie są też jeszcze trzy niewydane książki, nie licząc opowiadań. - Prosimy o więcej - dobiegał głos z sali.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska