Halina Gajda
reporterGazeta KrakowskaGorlice
1868 materiałów
Moja praca to przede wszystkim ludzie. Z małych społeczności, wiosek z dala od centrum powiatu, a jeszcze dalej od wielkich miast. Ich kłopoty, troski, radości – dla jednych banalne, dla nich o wielkiej wadze. Czasem jest to dziura w drodze, innym razem choroba kogoś bliskiego albo po prostu wnuk, który wygrał ważną olimpiadę. W każdej sytuacji staram się być blisko nich. Wszyscy oni już na zawsze zostają w pamięci. Widujemy się później na ulicy. Skinienie głową, dzień dobry, cześć - zwykłe gesty, ale dla nas ważne. Bo pamiętamy o sobie.
https://gorlice.naszemiasto.pl/ropica-polska-pomidorowo-paprykowe-krolestwo-w/ar/c1-8961077
Przez te kilkanaście lat pracy w Polska Press nie jeden raz zdarzyło mi się płakać z bezsilności, ale też śmiać się do łez. Nie boję się przyznać do słabości, ale mam też dystans do siebie. Szczególnie, gdy potrzebna pomoc komuś słabszemu, choremu, mniej zaradnemu. Wtedy robienie „wariata” przychodzi mi bez trudu.
A na co dzień? Cóż, jestem amatorką mocnej kawy i wszystkiego, co ananasowe. Znajomi twierdzą, że tropikalny owoc jest najlepszą u mnie walutą. Pichcę w domowym zaciszu w ilościach znacznie przekraczających możliwości domowników. Dla ukojenia emocji wkładam na uszy słuchawki i odpalam płytę Zbigniewa Preisnera.
Rotacja w szpitalu jest normalna
Nie tylko my szukamy specjalistów.
Najważniejsze wydarzenia w powiecie
Siedem dni w powiecie gorlickim.
Tajemniczą śmierć ponownie bada sąd
Sąd Okręgowy w Nowym Sączu znów zajmie się śmiercią kobiety, której nagie zwłoki zostały znalezione pod koniec września 2014 roku w Bednarce.
Uwaga! Będzie rewolucja, drogi zyskają swe nazwy
W Moszczenicy chcą mieć porządek - dosyć szukania domów, mieszkańców. To ważne dla służb ratunkowych, ale też kuriera.
Na endoprotezę stawu biodrowego trzeba u nas czekać nawet trzy lata!
Zbyt niskie w stosunku do potrzeb kontrakty sprawiają, że na niektóre zabiegi czeka się latami. Są szpitale, gdzie kolejki są krótsze, ale żeby się leczyć,...
Ktoś ma ochotę na świeżego prawdziwka? Nic prostszego jak iść w niedzielę do lasu!
Eugeniusz Liana, gorliczanin, wprawdzie nie ma szklanej kuli, ale wróży, że wysyp grzybów jeszcze przed nami.
Będą się uczyć zwykłego życia, dla nich to jest najważniejsze
Na przełomie roku w Bieczu i Gorlicach mają powstać domy, które zajmą się dziećmi z autyzmem, sprzężeniami i chorobami psychicznymi. Takiej placówki dotychczas...
Nadzieja na dioramę u ministra
Kazimierz Krok, wójt Łużnej nie odpuszcza. Szuka wsparcia także w ministerstwie kultury.
Renia i Tolek, czyli historia o tym, że miłość może zacząć się od... ukłucia
Renata Śliwa, dla przyjaciół „Śliwka”, nie spodziewała się, że pewien październikowy poranek zmieni jej dotychczasowe życie. Tolek też nie przewidział tego....
Tydzień w kilku słowach
Od Bobowej do Lipinek czyli najważniejsze wydarzenia z powiatu.