Ciemność widzę, ciemność! Z powodu awarii oświetlenia na Stadionie Śląskim w Chorzowie włoski sędzia Daniele Orsato wstrzymał grę podczas pierwszej połowy w meczu Polska - Szwecja.
Na szczęście nie zapadły egipskie ciemności. Faktem jest jednak, że tuż przed przerwą część jupiterów odmówiła posłuszeństwa. Zgodnie z procedurą arbiter zawodów przerwał więc grę, by upewnić się, że w ograniczonym trybie uda się dokończyć połowę. Po około minucie mecz został wznowiony.
Dziś gra toczyła się w deszczu i przy wypełnionych trybunach. 250 miejsc zajęli kibice ze Szwecji. Miało być ich nawet dziesięć razy więcej, lecz wystąpił błąd w dystrybucji biletów i pozostałe wejściówki trafiły do sprzedaży w Polsce.