Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Azoty Tauron Tarnów: Jamróg po meczu zbierał pochwały

Piotr Pietras
W niedzielnym meczu ENEA Ekstraligi, w którym drużyna Azotów Tauronu Tarnów pokonała Dospel CKM Włókniarz Częstochowa 50:40, z dobrej strony zaprezentował się wychowanek tarnowskiego klubu Jakub Jamróg. 21-letni tarnowianin w czterech startach zdobył 5 punktów, wygrywając jeden z wyścigów.

- Cieszę się, że trener dał mi szansę startu w ekstralidze. Wydaje mi się, że swoją postawą na torze nikogo nie zawiodłem, choć wiem, że stać mnie na jeszcze lepszą jazdę. Dzięki temu, że mecz był transmitowany w telewizji, mogłem nagrać jego przebieg. W poniedziałek dokładnie analizowałem, jakie błędy popełniłem podczas wyścigów, w których startowałem. Wyciągnę teraz odpowiednie wnioski i w kolejnych meczach postaram się pojechać jeszcze lepiej - stwierdził Jakub Jamróg.

Młody tarnowianin w bardzo ładnym stylu wygrał 7. wyścig, uzyskując w nim także najlepszy czas dnia. Obserwując jego jazdę łatwo było dostrzec, że dysponuje bardzo szybkim motocyklem. - Rzeczywiście, mam motocykl idealnie dopasowany do tarnowskiego toru. Jednak w wyścigach, w których przegrałem start, próbując wyprzedzić rywali, obierałem złe tory jazdy, dlatego przyjeżdżałem na metę za nimi. Wynika to jeszcze ze zbyt małego doświadczenia. Obserwując zawody z parkingu, nie potrafię jeszcze ocenić, jak zachowuje się tor po kolejnych biegach. Mam nadzieję, że z czasem nabiorę na tyle doświadczenia, że będę mógł ocenić takie zmiany - przyznał Jamróg.

Po niedzielnym meczu trener Azotów Tauronu Marek Cieślak potwierdził, że Jamróg ma także zapewnione miejsce w składzie na najbliższy mecz "Jaskółek" z Polonią Bydgoszcz. Szkoleniowiec zastanawia się natomiast, z jakim numerem desygnować do drużyny Jamróga, który w tym sezonie jest jeszcze juniorem. - Nie robi mi różnicy, czy staję pod taśmą startową obok Tomasza Golloba czy mniej znanego juniora z drużyny przeciwnej. Do każdego rywala mam bowiem szacunek. Nie ukrywam, że łatwiej byłoby mi startować z pozycji juniora i rozpoczynać zawody w pierwszym wyścigu, ale ta decyzja należy tylko do trenera. Najbardziej cieszę się z tego, że dobrymi wynikami na torze wywalczyłem sobie miejsce w zespole. Postaram się jeździć tak, by na stałe się w nim zadomowić - podkreślił junior "Jaskółek", który po udanych startach na początku sezonu jest teraz rozchwytywany. - Dzwonił już do mnie menedżer niemieckiej drużyny AC Landshut, z którą mam podpisany kontrakt i zapewnił, że w niedzielę wystąpię w meczu ligi niemieckiej z zespołem MSC Diedenbergen - dodał Jamróg.

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska