https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bachledzki Wierch w Zakopanem pod ochroną ekologiczną? Tak chcą pozbyć się quadów i skuterów śnieżnych

Łukasz Bobek
Quady na Bachledzkim Wierchu w Zakopanem
Quady na Bachledzkim Wierchu w Zakopanem Łukasz Bobek
Zakaz wjazdów quadami, skuterami śnieżnymi, motorami crossowymi, czy innymi pojazdami mechanicznym na Bachledzki Wierch – tego domagają się mieszkańcy Zakopanego w petycji skierowane do burmistrza Zakopanego. – Jest tego tak dużo, że nie da się spokojnie przejść przez ten teren – mówią oburzeni mieszkańcy.

Bachledzki Wierch to jeden z ostatnich zielonych terenów niemal w centrum miasta. Oddziela dzielnicę Olczę od reszty miasta. Jest zarazem miejscem widokowym i spacerowym. Tak zarówno latem, jak i zimą zaobserwować można sporo osób spędzających wolny czas na świeżym powietrzu.

- To jedyne takie miejsce w Zakopanem, gdzie można wyjść na spacer i poczuć się jakbyśmy byli poza miastem. Do niedawna byłą tak cisza i spokój. Teraz jednak Bachledzki opanowany został przez quady, a zimą jeszcze przez skutery śnieżne – mówi jedna z mieszkanek osiedla Pardałówka.

W każdy niemal weekend, a w sezonie turystycznym w każdy pogody dzień ciężko jest przejść przez Bachledzki Wierch bez konieczności usuwania się zmotoryzowanym wycieczkom. To głównie komercyjne eskapady organizowane dla turystów. Organizują je lokalne firmy.

- Jeżdżą nie tylko drogą, ale coraz częściej tam gdzie drogi nie ma. Rozjeżdżają łąk i pola. Gdzie większe błoto, tam dla nich lepiej. Piesi muszą uciekać spod kół. Ryk silników i smród spalin zawładnął już Bachledzkim Wierchem – dodaje pan Władysław, mieszkaniec Antałówki.

Mieszkańcy tej części miasta postanowili położyć kres temu. Skrzyknęli się i stworzyli petycję ws. ochrony Bachledzkiego Wierchu.

- Bachledzki Wierch to nie tylko wzgórze - to nasze dziedzictwo, nasza oaza spokoju, nasze zielone płuca. Położony na wysokości 902 m n.p.m., oferuje niezapomniane widoki na panoramę Tatr i stanowi bezcenny teren rekreacyjny dla mieszkańców. Niestety, ten wyjątkowy obszar jest zagrożony. Niekontrolowana zabudowa, niszczenie terenów zielonych przez pojazdy mechaniczne i degradacja środowiska mogą na zawsze zmienić oblicze tego magicznego miejsca – mówią organizatorzy akcji.

W petycji zawarli sześć punktów. Domagają się:

  • Wprowadzenie natychmiastowego moratorium na wydawanie nowych pozwoleń na budowę na obszarze Bachledzkiego Wierchu do czasu opracowania szczegółowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu.

  • Opracowanie i wdrożenie planu ochrony Bachledzkiego Wierchu jako cennego terenu przyrodniczego i rekreacyjnego dla mieszkańców Zakopanego.

  • Wprowadzenie zakazu wjazdu pojazdów mechanicznych (w tym quadów i skuterów śnieżnych) na tereny zielone Bachledzkiego Wierchu.

  • Zwiększenie kontroli i egzekwowanie prawa w zakresie samowoli budowlanych na tym obszarze.

  • Przeprowadzenie inwentaryzacji przyrodniczej Bachledzkiego Wierchu i objęcie ochroną najcenniejszych siedlisk.

Petycję w internecie podpisało już ponad 700 osób.

Łukasz Filipowicz, burmistrz Zakopanego przyznaje, że jest problem na Bachledzkim Wierchu, który w całości należy do prywatnych właścicieli. – Wjazd na drogę biegnącą przez Bachledzki Wierch jest dozwolony jedynie dla właścicieli tamtejszych terenów. Firmy, które organizują wyprawy na quadach działają jednak w ten sposób, że dzierżawią kawałek pola i organizując wyprawę dojeżdżają do dzierżawionej nieruchomości – mówi burmistrz Zakopanego. – Nasza straż miejska czasami interweniuje tam, jednak przy intensywnym ruchu turystycznym w szczycie sezonu kilkunastu naszych strażników nie jest w stanie być wszędzie.

Burmistrz dodaje, że miasto nie ma za dużo instrumentów, by coś zrobić z tym problemem. – Teren ten objęty jest przepisami Parku Kulturowego Kotliny Zakopiańskiej. Nie ma jednak tam zapisów, które ograniczałyby poruszanie się quadów po tamtym terenie – dodaje.

Urząd miasta analizuje jednak pomysł wprowadzenia całkowitego zakazu poruszania się w tym rejonie przy czym właściciele mieliby dostać indywidualne zezwolenia. – Analizujemy to teraz, czy jest to prawnie możliwe – dodaje Filipowicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska