https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Samowola budowlana na Bachledzkim Wierchu w Zakopanem. Inwestor mówił, że buduje poidła dla koni. Zamieniły się w pięć domów

Łukasz Bobek
Według inwestora to mają być zbiorniki na wodę dla koni...
Według inwestora to mają być zbiorniki na wodę dla koni... Towarzystwo Opieki nad Zabytkami w Zakopanem
Zakopiański Sąd Rejonowy zajął się sprawą nielegalnej zabudowy Bachledzkiego Wierchu. Chodzi o budowę pięciu drewnianych domów w terenie, w którym nie wolno nic budować. Inwestor w rozmowie z dziennikarzami twierdził, że stawia… poidła dla koni. Tymczasem mieszkańcy Zakopanego domagają się od burmistrza Zakopanego stanowczych kroków ws. ochrony Bachledzkiego przed zabudową.

Bachledzki Wierch to jedno z ostatnich miejsc w Zakopanem, które nie zostało zabudowane. Jest to teren całkowicie w prywatnych rękach. W planie zagospodarowania figuruje jako teren zielony, rolny. Zgodnie z zapisami planu, ale i uchwały o Parku Kulturowym Kotliny Zakopiańskiej, nie wolno tak niczego budować, nie wolno stawiać ogrodzeń, czy konstrukcji, które zasłaniałyby widok na góry.

Zabudowa Bachledzkiego Wierchu

Tymczasem jeden z miejscowych górali, który jest właścicielem części działek na Bachledzkim już w 2020 roku nazwoził tam płazów drewnianych. Wiata z drewnem miała cztery metry wysokości. Widać było, że właściciel planuje jakąś budowę.

W tym samym roku Towarzystwo Opieki nad Zabytkami zgłosiło sprawę do nadzoru budowlanego. Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego wydał nakaz rozbiórki wiaty. Uznał, że składowanie drewna jest tam nielegalne. Inwestor odwołał się do wojewódzkiego inspektoratu, który podrzynał decyzje PINB w Zakopanem.

Równolegle, w 2021 roku, sprawa trafiła do sądu, gdzie została zgłoszona przez urząd miasta. Inwestor nie chciał się tłumaczyć urzędnikom, ani straży miejskiej. Rozprawa była bardzo krótka. - Inwestor poddał się karze dobrowolnie. Jego pełnomocnik zawnioskował, że jego klient usunie samowole w ciągu pół roku. Sąd przychylił się do tego wniosku – mówiła we wrześniu 2021 roku Małgorzata Staszel z biura miejskiego konserwatora zabytków w Zakopanem.

Kuriozalne wyjaśnienia inwestora

Właściciel drewna nie wywiązał się ze swojego zobowiązania złożonego przed sądem. Zamiast tego w wakacje 2024 roku rozpoczął budowę. Poniżej wiaty z deskami utwardzona została droga. Zaczęto zwozić także pustaki. Tygodnikowi Podhalańskiemu inwestor powiedział wówczas, że będzie to zbiornik na wodę dla koni, które są wykorzystywane do organizowania tam kuligów. Zapewnił, że gdy inwestycja będzie gotowa – nie będzie jej prawie widać.

Teraz wiadomo, że powstaje tam pięć budynków – każdy po trzy kondygnacje. Trzy są już przykryte dachem. Sprawa znów trafiła do sądu. We wtorek 7 stycznia odbyło się pierwsze posiedzenie. Inwestor „poideł dla koni” nie stawił się w sądzie. Sprawa została odroczona do połowy lutego. Na rozprawie pojawili się za to mieszkańcy Zakopanego, by w ten sposób pokazać, że są przeciwni samowolom, jawnemu łamaniu prawa i zabudowie Bachledzkiego Wierchu.

- Najwyższy czas, by głośno powiedzieć, że się nie zgadzamy na takie zachowanie. Nie możemy bezczynnie się temu przyglądać – mówiła Agata Wojtowicz, mieszkanka Pardałówki, a także przewodnicząca rady powiatu tatrzańskiego.

Równolegle mieszkańcy Zakopanego przygotowali petycję do burmistrza Zakopanego ws. podjęcia działać ochronnych dla Bachledzkiego Wierchu. Domagają się ustanowienie tam tzw. użytku ekologicznego, opracowanie i wdrożenie planu ochrony Bachledzkiego Wierchu jako cennego terenu przyrodniczego i rekreacyjnego dla mieszkańców, wprowadzenie zakazu wjazdu pojazdów mechanicznych (w tym quadów i skuterów śnieżnych), zwiększenie kontroli i egzekwowanie prawa w zakresie samowoli budowlanych na tym obszarze, a także przeprowadzenie inwentaryzacji przyrodniczej Bachledzkiego Wierchu i objęcie ochroną najcenniejszych siedlisk. Petycja w internecie pojawiła się pod koniec 2024 roku. Dotychczas podpisało się pod nią niemal 640 osób.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska