Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barbara Prymakowska mistrzynią Europy w crossie! "Najszybsza babcia świata" wystartowała w Halowych Mistrzostwach Europy w Lekkiej Atletyce!

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
Barbara Prymakowska wróciła z kolejnych zawodów do Tarnowa ze złotym medalem i została mistrzynią Europy w crossie!
Barbara Prymakowska wróciła z kolejnych zawodów do Tarnowa ze złotym medalem i została mistrzynią Europy w crossie! archiwum prywatne
80-letnia Barbara Prymakowska nie przestaje zaskakiwać. „Najszybsza babcia świata” z Tarnowa po raz kolejny pokazała, że jest w świetnej w formie. Została mistrzynią Europy w biegach crossowych! Zawody odbywały się we wtorek (19 marca) w ramach Halowych Mistrzostw Europy w Lekkiej Atletyce Masters w Toruniu.

"Najszybsza babcia świata" na Halowych Mistrzostwach Europy

Barbara Prymakowska na Halowe Mistrzostwa Europy w Lekkiej Atletyce Masters (14. European Masters Athletics Championship Indoor 2024. Cross) pojechała z dobrym nastawieniem i świetnie przygotowana. Start w Toruniu poprzedziła udziałem w wielu zawodach, gdzie osiągała znakomite wyniki. Można było ją spotkać również w rejonie góry św. Marcina, gdzie trenowała. Stres jak przyznaje, dał się we znaki dopiero na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem biegu.

- Noc była fatalna, bo jeśli startuje na prestiżowych zawodach z orzełkiem na koszulce, w biało-czerwonych barwach to nie ukrywam, zawsze bardzo się stresuje. Nie liczyłam na zwycięstwo, marzyłam jedynie o tym, żeby znaleźć się w pierwszej piątce – opowiada „najszybsza babcia świata”.

Barbara Prymakowska mistrzynią Europy w crossie

Wymagającą trasę w lesie Rudelka, liczącą sześć kilometrów, tarnowianka pokonała w niespełna 40 minut. Było tam pełno podbiegów, na których usypano piach. Dodatkową trudność sprawiały leżące pod nogami szyszki.

- Trochę się bałam, żeby nie wywinąć orła - wyznaje Barbara Prymakowska.

Już pod koniec biegu tarnowianka poczuła, że zaczynają ją delikatnie boleć uda, ale słysząc na trasie doping kibiców, z uśmiechem na twarzy dobiegła do mety. Barbara Prymakowska w kategorii 80 lat zajęła pierwsze miejsce i została mistrzynią Europy w biegach crossowych, pokonując zawodniczki z innych krajów Europy.

Kiedy stanęła na podium i usłyszała Mazurka Dąbrowskiego, na jej twarzy widać było wzruszenie.

- To była wyjątkowa chwila. Serce waliło mi jak szalone, nie mogłam wydobyć z siebie ani jednego słowa i śpiewać. Tego nie da się opisać słowami. To trzeba po prostu przeżyć – wyznaje.

Już planuje kolejne starty

Zmęczenie? To nie w przypadku "najszybszej babci świata". Po powrocie z zawodów do Tarnowa już następnego dnia zrobiła sobie poranną gimnastykę, a potem kilkukilometrowy spacer.

Barbara Prymakowska przygotowuje się również do kolejnych startów i cały czas udowadnia, że wiek to tylko liczba.

- Swoją starość traktuje normalnie, wcale nie przeszkadzają mi zmarszczki, świadczą o tym ile się przeżyło, to jest moja mapa świata. Nie ważne jak się wygląda, ale najważniejsze jest to, jakim jest się człowiekiem – podkreśla tarnowianka.


od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska