Polski napastnik Robert Lewandowski przeniósł się z Bayernu Monachium do FC Barcelony latem 2022 roku za 45 milionów euro, podpisując trzyletni kontrakt z opcją przedłużenia o kolejny rok. Umowa „Lewego” została spisana w sposób progresywny, to znaczy taki, że jego wynagrodzenie z roku na rok znacząco rośnie, aby dopiero przy ewentualnym zawarciu opcji przedłużenia osiągnęło pierwotny pułap.
Pensja Lewandowskiego może się zrównać z zarobkami De Jonga
W pierwszym sezonie Lewandowski otrzymywał 10 mln euro netto rocznie (według Capology), a za ten sezon już 12,5 mln euro. Od przyszłego lata jego pensja powinna wzrosnąć do 15-16 mln euro, co będzie niemal na równi z wynagrodzeniem holenderskiego pomocnika Frenkiego de Jonga, najlepiej zarabiającego zawodnika w katalońskim klubie.
Nowe wynagrodzenie Lewandowskiego nie zmieści się w limicie wydatków
Jednak biorąc pod uwagę, że problemy finansowe Barcelony wciąż nie zostały rozwiązane, a Lewandowski notuje w bieżącym sezonie wyjątkowo słabe wskaźniki, „Blaugrana” ma nadzieję powstrzymać podwyżkę pensji 35-letniego Polaka. Nowe zarobki „Lewego” mogą po prostu nie zmieścić się w limicie wyznaczonym przez LaLiga dla katalońskiej drużyny.
Lewandowski ani myśli o opuszczeniu Barcelony przed wygaśnięciem umowy
Barcelona wie, że Lewandowskim są bardzo zainteresowane kluby z Arabii Saudyjskiej, które mogłyby zapłacić za niego pokaźną kwotę, a tam mógłby otrzymać znacznie wyższą pensję od obecnej. Ale „Blaugrana” nie może nakłonić Polaka do odejścia, a on sam bardzo chce spędzić jeszcze jeden, a nawet dwa sezony w Hiszpanii, gdzie wiedzie z żoną Anną i córkami wygodne życie.
Niedawno agent zawodnika Pini Zahavi, który jest wielkim przyjacielem prezesa Barcy Joana Laporty, poleciał do Barcelony, aby zakomunikować włodarzom klubu, że jego klient w najbliższym czasie nie opuści „Dumy Katalonii”.
Barcelona liczy na wyrozumiałość Lewandowskiego i renegocjowanie kontraktu
Obie strony wierzą, że uda im się dojść do porozumienia i renegocjować warunki, tak aby pensja Lewandowskiego zmieściła się w wymaganym limicie.
W tym sezonie „Lewemu” nie udało się jeszcze powtórzyć swojego poprzedniego wyniku. W 21. meczach we wszystkich rozgrywkach strzelił 9 goli i zaliczył 5 asyst. W 5. ostatnich meczach LaLiga zdobył zaledwie bramkę, a Barcelona na przerwę świąteczną schodzila z 7 punktami straty do prowadzącej dwójki Realu Madryt i Girony.
