Wszystko dzięki pogodzie
Na ogół w letnich miesiącach średnia temperatura nie przekracza w Małopolsce 20 stopni. Tym razem w lipcu w Krakowie wynosiła 21,3 st. - W te wakacje padły rekordy upałów, 37-38 stopni - podkreśla prof. Tadeusz Niedźwiedź, klimatolog.
W czwartek 8 sierpnia termometr na stacji meteo w Tarnowie wskazał 37,9 stopnia w cieniu. To była najwyższa notowana temperatura od prawie 100 lat. Ale pracownicy stacji podkreślają, że były w Tarnowie miejsca, nawet w cieniu, gdzie tego dnia temperatura przekroczyła 40 stopni.
Ku uciesze turystów, niewiele padało. - Przeciętnie w Krakowie w okresie letnim spada miesięcznie 100 litrów deszczu na metr kwadratowy, tym razem było to ok. 15 litrów - wskazuje prof. Niedźwiedź. Ale dodaje: - O ile turyści się tym zachwycają, to dla przyrody nie jest to dobre. Mamy praktycznie do czynienia z suszą; woda w studniach wysycha, a trawniki są w opłakanym stanie.
Jan Bączek z Małopolskiej Organizacji Turystycznej nie ma wątpliwości, że tak piękna pogoda wpłynęła na rekordowy ruch turystyczny. - Nie mamy wprawdzie jeszcze oficjalnych danych, ale z rozmów z właścicielami atrakcji turystycznych możemy wnioskować, że ten sezon na pewno jest bardziej udany niż poprzednie - szacuje Jan Bączek.
Tłok na drogach i lotnisku
O tym, że turystów było więcej, świadczy ruch drogowy. Jak podaje Alicja Rajtar ze Stalexportu, zarządcy autostrady A4 Kraków - Katowice, płatnym odcinkiem A4 przejeżdzało w lipcu średnio 37 tys. samochodów dziennie. To o 12 proc. więcej niż w lipcu ub. r. Tę różnicę odczuli czekający długo przed bramkami kierowcy (tak było w długi sierpniowy weekend, ale też inne wakacyjne piątki, soboty i niedziele).
Trudniej o dokładne dane dotyczące "zakopianki", ale w Punkcie Informacji Drogowej usłyszeliśmy, że i tu natężenie ruchu było większe. Na dostanie się z Krakowa do Zakopanego trzeba w wakacje poświęcić 3-4 godziny. Również w środku tygodnia.
Rekordy padły na lotnisku w Balicach. - W lipcu obsłużyliśmy ponad 384 tys. pasażerów - informuje Urszula Podraza, rzeczniczka Krakow Airport. - To o 2 proc. więcej niż w lipcu ubiegłego roku. Najpopularniejsza destynacja czarterowa to Grecja. Z regularnych kursów - Malaga. Czyli dominują typowo wakacyjne kierunki - tłumaczy.
Tłumy na szlakach...
Ludzie korzystając z pięknej pogody tłumnie ruszyli w góry. - Widać w te wakacje bardzo dużo turystów - mówi Teresa Ciesielska z Pienińskiego Parku Narodowego. - Najczęściej wybierają Trzy Korony i Sokolicę - uściśla. W sumie pienińskie szlaki tylko w lipcu odwiedziło prawie 171 tys. turystów. W lipcu ubiegłego roku było ich około 130 tysięcy.
Na teren TPN weszło w lipcu 509 tys. turystów (nie licząc 63,6 tys. ludzi, którzy wjechali kolejką na Kasprowy), a do 18 sierpnia - kolejne 403 tys.
Tłumy odwiedziły Morskie Oko. Jakub Łapiński ze schroniska nie ukrywa, że tylko w lipcu w schronisku przenocowano 3 158 osób. Więcej turystów niż przed rokiem było też w schroniskach na Ornaku i Dolinie Chochołowskiej. Podobną tendencję obserwują pracownicy sądeckich schronisk - na Hali Łabowskiej i Przehybie.
Turyści ruszyli też tłumnie na Babią Górę - w lipcu i do 18 sierpnia było ich tam 33,6 tys. W lipcu i całym sierpniu ubiegłego roku ta liczba wyniosła 28 tysięcy.
O ponad 2 tys. turystów więcej w lipcu (w stosunku do roku ubiegłego) spłynęło przełomem Dunajca - 72,7 tys.
... i w innych atrakcjach
Tłoczno jest wciąż w Wysowej-Zdroju, turystycznej stolicy powiatu gorlickiego. W pijalni w parku Zdrojowym roi się od turystów, także z Kanady, USA, Rosji. W Parku Wodnym - 300-400 klientów dziennie, w karczmach trzeba czekać na posiłek, bo stale są klienci. Na wolne kwatery są szanse dopiero w połowie września.
Bardzo popularny jest Park Miniatur w Inwałdzie. - Od maja do lipca odwiedziło nas ok. 100 tys. klientów - mówi Agnieszka Bylica. Skansen w Wygiełzowie w 2012 roku odwiedziło 70 tys. ludzi. W tym roku będzie podobnie, jak zapowiada dyrektor Marek Grabski.
Uciec od upałów
A kiedy upały dają się już we znaki, ludzie szukają orzeźwienia. W tym roku sprzedaje się o 30 proc. więcej wody mineralnej kryniczanka. - Szacujemy, że w samym sierpniu sprzedamy 40 milionów litrów wody, podczas gdy w zeszłym roku, w lipcu i sierpniu, to było 35 milionów - mówi Maria Janas, prezes firmy sprzedającej wodę muszynianka.
Z sezonu letniego zadowolone są browary. - Sprzedaliśmy dużo więcej piwa niż rok temu - twierdzi Melania Popiel, rzeczniczka prasowa Carlsberg Okocim.
Ochłodzić można się też na podziemnych szlakach. Kopalnię w Wieliczce w lipcu odwiedziło 153 tys. turystów. - To o 1,5 proc. więcej niż w lipcu 2012 - mówi Anna Włodarska z kopalni. Lipiec był najlepszy w historii kopalni!
Na brak zainteresowania nie narzeka kopalnia soli w Bochni. Tomasz Ryncarz z kopalni mówi o 3-procentowym wzroście.
Raj dla restauratorów
Katarzyna Gądek, wicedyrektorka wydziału promocji i turystyki krakowskiego magistratu, mówi, że miasto co roku zleca badania ruchu turystycznego, ale na jego wyniki będziemy musieli poczekać. - Lecz już teraz nie mamy wątpliwości: jest lepiej niż rok temu. Wystarczy spojrzeć na zatłoczone knajpki i restauracje - mówi.
Tak też jest na Podhalu, Sądecczyźnie i Małopolsce zachodniej. - Odwiedza nas więcej osób niż w zeszłym roku - mówi Krzysztof Sułkowski z karczmy w Miasteczku Galicyjskim w Nowym Sączu.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
