Bartosz Kurek trafił do ONICO Warszawa w grudniu 2018 roku. Do stołecznej drużyny przeniósł się ze Stoczni Szczecin, w której występował od początku rozgrywek 2018/2019. Klub nie wywiązał się ze zobowiązań finansowych wobec nie tylko tego siatkarza i zawodnicy porozwiązywali kontrakty z winy klubu.
Atakujący reprezentacji Polski przechodząc do ONICO Warszawa podpisał umowę do końca sezonu i z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem zespołu. Łącznie w barwach warszawskiej drużyny wystąpił w 15 spotkaniach (13 w lidze i dwa w Pucharze Polski), w których w sumie zdobył 266 punktów. W tym czasie czterokrotnie wybierano go MVP meczów PlusLigi. Ze stołecznymi wywalczył srebrny medal mistrzostw Polski, zagrał też w półfinale Pucharu Polski.
- Dziękujemy Bartkowi za wszystko, co zrobił dla klubu, kibiców i całej Warszawy – podkreślił prezes ONICO Warszawa Piotr Gacek. - Każdy jego pobyt na parkiecie w barwach ONICO dostarczał widzom niesamowitych emocji, co dodatkowo motywowało nas do sięgania po najwyższe cele. Negocjacje dotyczące przedłużenia umowy z zawodnikiem trwały od dawna. Jeszcze niedawno wszyscy - zarówno klub, jak i Bartek - byli przekonani, że parafowanie nowego kontraktu jest kwestią czasu. Byliśmy o krok od podpisania umowy, ale z niezależnych przyczyn nie udało nam się jej sfinalizować. Trzymamy kciuki za dalszy rozwój kariery sportowej Bartka i mamy nadzieję, że nasze drogi jeszcze się skrzyżują – dodał w oficjalnym komunikacie.
Według medialnych spekulacji najlepszy siatkarz ubiegłorocznych mistrzostw świata trafi do ligi włoskiej.
Obecnie Kurek wraca do zdrowia po zabiegu kręgosłupa. Ma być gotowy do gry na kwalifikacje olimpijskie, które na początku sierpnia odbędą się w trójmiejskiej Ergo Arenie.
Liga Mistrzów na pewno w Warszawie. "Na myśl o tym mam gęsią skórkę"
