O bezrobociu: Beata Szydło dwa razy powtórzyła, że zbyt mała liczba Polek i Polaków korzysta z rozwoju kraju. - Przygotowaliśmy narodowy program zatrudnienia. Zakłada on stworzenie 1,2 mln nowych miejsc pracy dla ludzi do 35. roku życia. Program będzie realizowany w takich regionach jak Podlasie - mówiła.
O rodzinie: Według Szydło Polska się wyludnia, bo wielu z nas nie stać na posiadanie dzieci: - Dlatego proponujemy po 500 zł miesięcznie na drugie i każde następne dziecko w rodzinie, a w tych z niskimi dochodami także na pierwsze.
O przedsiębiorcach: Dziękujemy wszystkim lokalnym przedsiębiorcom, który nadal działają na tych terenach. Muszą oni mieć poczucie, że państwo ich wspiera. Przez 8 lat rządów PO rzucano im kłody pod nogi - mówiła Beata Szydło.
Według niej Polska nie musi być, jak powiedziała "wielką montownią". - Chcemy i potrafimy produkować. Mamy wykształconych ludzi i nowoczesne technologie - podkreślała.
O służbie zdrowia: Beata Szydło zadeklarowała też wprost, że PiS chce zlikwidować NFZ. - Państwo powinno wziąć odpowiedzialność za ochronę zdrowia. Musimy też zachęcać do podejmowania pracy w zawodzie pielęgniarka. Płace są tak niskie, że za 2-3 lata może się okazać, że w szpitalach będzie brakować pielęgniarek. Średnia wieku w tym zawodzie wynosi obecnie 50 lat.
O rolnictwie: PiS chce wprowadzenia rozszerzonego ubezpieczenia rolników, tak by mogli sobie dobrze radzić także podczas suszy. - Wprowadzimy też ustawę o ochronie polskiej ziemi, co powinno być zrobione już dawno - usłyszeliśmy na konwencji.