Z piątką dzieci w wieku od trzech do jedenastu lat zajmowali dwa niewielkie pokoje w spalonym budynku. Kuchnię i łazienkę na parterze dzielili z dwojgiem ok. 70-letnich rodziców - Janiną i Wincentym Smydami. W pokoju na poddaszu mieszkał wnuk pani Janiny z młodą żoną i półtorarocznym synkiem. W drugim pokoju nocował kolejny wnuk - 21-latek.
Tuż po pożarze wieloosobowa rodzina przez kilka dni nie miała gdzie się podziać. Pracownicy OPS w Piwnicznej-Zdroju zakwaterowali ją w szkole w Kosarzyskach. Teraz wynajęto dwa pomieszczenia w budynku PKP. Tutaj rodzina musi przetrwać do wiosny. - Kupiliśmy im jedzenie, opał i opłacimy czynsz. Ale nie stać nas, żeby sfinansować remont domu - mówi Anna Lachner, dyrektor OPS w Piwnicznej. Z myślą o pogorzelcach uruchomiono specjalne konto, na które można wpłacać datki (nr 26 8813 0004 2001 0000 1427 0005, z dopiskiem "Dla rodziny Smyda").
To niejedyna wielodzietna rodzina z Sądecczyzny, która ostatnio straciła dach nad głową. W Męcinie 11-osobowa rodzina Śliwów od paru tygodni zajmuje część remizy w Pisarzowej. Gmina bez powodzenia szuka innego lokum. Limanowska Akcja Charytatywna uruchomiła konto (nr 53 8804 0000 0000 0021 9718 0001), na które pieniądze można wpłacać z dopiskiem "Dla pogorzelców - rodziny Śliwa z Męciny".
Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!