https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bezpłatny parking park&ride w Krakowie tylko na kartę miejską

Piotr Rąpalski
NA ZDJĘCIU PARKING PRZY PESTCE (POZNAŃ OS. JANA III SOBIESKIEGO), KTÓRY MIAŁ STAĆ SIĘ PIERWSZYM PARKINGIEM TYPU PARK & RIDE
NA ZDJĘCIU PARKING PRZY PESTCE (POZNAŃ OS. JANA III SOBIESKIEGO), KTÓRY MIAŁ STAĆ SIĘ PIERWSZYM PARKINGIEM TYPU PARK & RIDE FOT. ANDRZEJ SZOZDA / POLSKAPRESSE GŁOS WIELKOPOLSKI
Już w listopadzie miasto uruchomi pierwszy parking w systemie park&ride przy budowanej pętli tramwajowej Czerwone Maki na Ruczaju. System "park&ride", co po angielsku znaczy "parkuj i jedź", ma skusić kierowców dojeżdżających spoza Krakowa, by na wyznaczonych parkingach zostawiali swoje samochody i przesiadali się do komunikacji miejskiej. Problem w tym, że już na samym początku zasady mogą odstraszyć tych, którzy jeżdżą na biletach jednorazowych.

Oni bowiem będą musieli płacić 10 zł za dzień postoju. Tylko posiadacze Krakowskiej Karty Miejskiej zostawią auto za darmo.

Przy pętli na Ruczaju powstaną 184 miejsca parkingowe. Kierowcy mają tam zostawiać auta i przesiadać się do autobusów i tramwajów. Aby później wyjechać z parkingu, będą musieli przyłożyć do czytnika Krakowską Kartę Miejską z ważnym biletem okresowym.

- Przecież to powinno służyć też ludziom, którzy okazjonalnie przyjeżdżają do Krakowa i kart nie mają wyrobionych - mówi Jan Lipski, mieszkaniec Ruczaju. - Urzędnicy mogą popsuć tak dobry pomysł. Pierwsza inwestycja powinna być dostępna dla jak największej liczby użytkowników, aby ją spopularyzować - komentuje Jerzy Woźniakiewicz, radny PO.

Co na to urzędnicy? - Chcemy przyzwyczaić kierowców do regularnego korzystania z komunikacji i wyrobienia kart - odpowiada Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

Kierowcy, którzy nie posiadają KKK, będą mogli jednak wykupić bilet "park&ride" za 10 zł. Uprawnia on do miejsca postojowego, ale ponadto do jeżdżenia po Krakowie wszystkimi liniami przez jeden dzień. Jeżeli jednak zgubimy kartę lub bilet "p&r", aby wyjechać z parkingu będziemy musieli zapłacić dodatkowe 10 zł.

Na takie obostrzenia i problemy natrafimy na parkingach, gdzie czytnik a nie pracownik będzie sprawdzał nasze bilety. A taki właśnie będzie pierwszy "p&r" na Ruczaju. W mieście z czasem mają jednak pojawić się też parkingi z pracownikami obsługi. Tam mają być respektowane bilety jednorazowe.

Urzędnicy chcą kolejne parkingi, jeszcze w tym roku, stworzyć przy centrach handlowych Czyżyny, Zakopianka i M1.
- Liczba klientów może się zwiększyć, bo z parkingu skorzystają osoby, które do tej pory nas nie odwiedzały - mówi Sylwia Wiszowata-Łazarz, menedżer ds. marketingu z centrum Zakopianka. - Czekamy na konkretną propozycję od władz miasta - dodaje. Paragon z zakupów w danym centrum pozwalałby także parkować za darmo.

Do 2030 r. ma powstać cała sieć "park&ride" (patrz ramka).

Będzie cała sieć
Magistrat planuje do roku 2030 stworzyć w mieście 18 parkingów w systemie "park&ride" - powiązanych z przystankami tramwaju, kolei i autobusów.
Czerwone Maki - 184 miejsca parkingowe
Olszanica - ok. 100 miejsc
Mydlniki - 50
Krowodrza Górka - 200
Górka Narodowa - 250
Nowy Płaszów - 300
Złocień - 50 miejsc
Sanktuarium w Łagiewnikach - 100
Swoszowice - 200
Księcia Józefa - 520
Bronowice - 300
Prądnik Czerwony - 550
Wzgórza Krzesławickie - 200
Mogiła - 390
Bieżanów Południe - 150
Malborska - 100
Opatkowice - 200
Batowice - 200

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj za darmo

Krakowski szybki tramwaj na pięciu nowych trasach - sprawdź!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Made in krakow
Problem z systemem - nie działa = nie akceptuje ważnego biletu kkm albo nie wypuszcza z parkingu do tego brak jakiejkolwiek informacji gdzie i do kogo dzwonić po pomoc za to już zdążyli zabarykadować drogę ucieczki poszkodowanym "uwięzionym" kierowcą - stawiając słupki na drodze rowerowej... część ludzi omijała w ten sposób też wjazd na parking bez karty itp... ciekawe co z "inwalidami" którzy mają bezpłatne przejazdy i nie daj boże chcieli tam zaparkować....
T
Thunderbolt
Tacy jak Ty powinni chodzić pieszo. Kosztów nie zdublujesz, czekać na autobus nie będziesz a o tłoku nie będę wspominał.
j
jest podpis
Już widzę te tłumy, które będą chciały utrzymywać auto, a potem dublowac koszta, kupując kartę miejską. Widzę też te masy, które przesiadają się z samochodów po to, bo stanąć na przystanku, czekać na autobus, przesiadać się dwa razy i stać w tłoku :-)
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska