Dyrektorem biegu jest Roman Piątek znany jako Romano. Mówią o nim, że jest zakochany w poczcie, pasjonat historii. A koordynatorem tegorocznego biegu jest mieszkanka powiatu krakowskiego Bogumiła Pietrzyk, radna gminy Wielka Wieś, pasjonatka historii, turystyki i kultury regionalnej.
Biegacze jutro kończą swoją trasę w Wiedniu. Celem biegu jest szerzenie wiedzy o historii, Polsce i Polakach zamieszkujących na terenach Podlasia i pogranicza Polsko - Litewsko - Białoruskiego. Dlatego jedno z haseł biegu to "Słowiańskie korzenie". Ale w tym roku szczególną uwagę trzeba poświęcić innemu hasłu opisującemu bieg "Wolność" - bieg z pogranicza kultur śladem Szlaku Jagiellońskiego.
W tym roku termin przeprowadzenia wydarzenia sportowo-historycznego wiąże się z setną rocznicą odzyskania przez Polskę Niepodległości, 460 rocznicą utworzenia Poczty Królewskiej, 79 rocznicą obrony Poczty Polskiej w Gdańsku, 335 rocznicą Odsieczy Wiedeńskiej.
W kilku gminach powiatu krakowskiego uczestnicy biegu spędzili dwa dni. Wbiegli w sobotę do gminy Luborzyca i przebiegli przez gminę Michałowice, następnie kierowali się do Skały na Grodzisko, miejsce pustelni bł. Salomei, następnie do Pieskowej Skały w gminie Sułoszowa, stamtąd do Ojcowa, Prądnika Korzkiewskiego, Szyc i Modlnicy. W kolejnym dniu zawitali do Krakowa, dalej do Skawiny, Mogilan i opuszczali powiat w kierunku Lanckorony.
KONIECZNIE SPRAWDŹ: