Dziedziny życia wpływają na świat w jakim dane jest nam żyć. To właśnie napędzając ten świat nie zważając na konsekwencje i aspekty moralne. Od niedawna z taką sytuacją muszą się zmagać mieszkańcy wyspy Tasmania. Wchodzi ona w skład Australii. Usytuowana jest na południowo-wschodnim wybrzeżu kontynentu. Warto dodać, że jest to najmniejszy stan Australii. Jednym ze sportów narodowych w tym kraju jest futbol australijski, który przypomina futbol amerykański. Najpopularniejszą ligą w państwie ''Kangurów" jest AFL. Również w Tasmanii ten sport jest bardzo uważany.

Projekt, który podzielił społeczność w Australii
Ze względu na popularność i zyski władze starają się rozpowszechniać ten sport, na przykład poprzez budowę nowych obiektów. Jednym z takich projektów jest postawienie nowego stadionu o nazwie Macquarie Point, który ma kosztować 715 milinów dolarów. Co więcej, na nową inwestycje mają być wydane pieniądze podatników. Mieszkańców nie stać na codzienne życie. Decyzja władz z 2022 roku, doprowadziła do konsternacji wśród społeczeństwa. Fani sportu popierali tę decyzję, a mieszkańcy Tasmanii wykazywali niezadowolenie. W sobotę, 13 maja tysiące ludzi wyszło na ulice z transparentami. Ludzie skandowali hasła:
"Drużyna tak, stadion nie, powiedz AFL gdzie ma iść" i "Nie możemy jeść stadionów ani łodzi podwodnych". Wielu ludzi kultury, sztuki popiera postawę Tasmańczyków. Również Stanowe Partie Pracy sprzeciwiają się propozycji działaczy.
Jak na razie nie podjęto żadnych gwałtownych ruchów ze strony władz.

