https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wisła Kraków. Powrót Bogusława Cupiała na Reymonta? Radosław Majdan podgrzał atmosferę, ale…

Bartosz Karcz
Jacek Kozioł/Archiwum Polska Press
Złota era Wisły Kraków związana jest z czasami, gdy przy ul. Reymonta rządził Bogusław Cupiał. Wielu kibicom marzy się powrót tego biznesmena do „Białej Gwiazdy”, która od lat pogrążona jest w kryzysie sportowym i finansowym. Temat podgrzał były bramkarz Wisły Radosław Majdan w swoim felietonie dla „Przeglądu Sportowego”. Sprawdziliśmy, ile jest w tym wszystkim prawdy.

WISŁA KRAKÓW. Najbogatszy serwis w Polsce o piłkarskiej drużynie "Białej Gwiazdy"

- Awans albo pan Bogusław Cupiał, bo jak zobaczyłem ostatnio listę najbogatszych Polaków, to aż się zdziwiłem. Jakieś rozmowy chyba w kuluarach trwają. To byłby ciekawy powrót do Wisły Kraków. Finansowo świetnie idzie jego firmie, więc aż się prosi, żeby wsparł w tych trudnych momentach. Wisła od dłuższego czasu, oprócz takiej codziennej egzystencji spłaca wciąż długi - spekuluje w „Przeglądzie Sportowym” Radosław Majdan.

Czy rzeczywiście takie rozmowy trwają? Jeśli kibice Wisły robili sobie nadzieje, że obecnie taki scenariusz jest możliwy, to musimy ich rozczarować. Na ten moment nic w sprawie powrotu Bogusława Cupiała do Wisły się nie dzieje.

To co jest pewne, to że Bogusław Cupiał na meczach Wisły bywa. I prawdą jest, że po jednym z nich długo rozmawiał z obecnym właścicielem większościowym piłkarskiej spółki Jarosławem Królewskim w swojej loży. Ludzie to widzieli, ktoś wyraźnie musiał sobie coś dopowiedzieć... Z naszych informacji wynika jednak jasno, że z tego spotkania nie można wyciągać wniosków, że ta rozmowa miałaby oznaczać choćby przymiarki do powrotu w jakiejkolwiek formie Cupiała do Wisły i jej wsparcie finansowe ze strony myślenickiego biznesmena. Oczywiście życie niesie różne scenariusze i nie wiemy, co się wydarzy w przyszłości, ale podkreślmy to jeszcze raz wyraźnie - w tym momencie takiego tematu po prostu nie ma.

Na ten moment jedyne co jest natomiast pewne, to że Bogusław Cupiał wybiera się na najbliższy mecz z Piastem Gliwice w półfinale Pucharu Polski i razem z ponad 30 tysiącami kibiców na stadionie będzie trzymał kciuki za Wisłę, by ta awansowała do finału tych rozgrywek. Za jego czasów zrobiła to cztery razy, a dwukrotnie to trofeum zdobyła - w 2002 i 2003 roku.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska