https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Błonia po Euro 2012 - zrujnowana łąka

Paulina Polak
Odtworzenie trawy po ostatnich imprezach kosztowało miasto już 74 tys. zł
Odtworzenie trawy po ostatnich imprezach kosztowało miasto już 74 tys. zł Wojciech Matusik
Błonia zostały zniszczone. Ogromne obszary wyglądają jak klepisko, a w czasie deszczu zamieniają się w bagno. W miejscach, gdzie stały przenośne toalety, unosi się fetor - mówi architekt Monika Bogdanowska z Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa - po zorganizowaniu na Wielkiej Łące Burn Selector Festivali i strefy kibica na EURO 2012.

Zdewastowane połacie Wielkiej Łąki można było zobaczyć z góry podczas poniedziałkowej relacji telewizyjnej z Tour de Pologne. Obrońcy Błoń umieścili fragmenty tego filmu w internecie. Są zbulwersowani, że gmina, godząc się na komercyjne imprezy na największym terenie rekreacyjnym, nie konsultuje tego z mieszkańcami.

- Błonia są miejscem, gdzie można odpocząć na kocu, bezpiecznie spędzić czas z dzieckiem, pojeździć na rowerze. Jest połowa lipca i dalej wyglądają mizernie. To znaczy, że na dwa miesiące spore fragmenty terenu zostały wyłączone z użytkowania przez krakowian - podkreśla M. Bogdanowska.

Partnerem organizacyjnym Selectora i strefy kibica była miejska instytucja - Krakowskie Biuro Festiwalowe, a terenem opiekuje się Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Przedstawiciele tej jednostki zapewnili nas wczoraj, że nawierzchnia Błoń po obu imprezach została wyrównana, posadzono też nową trawę.

- Naprawa po Selectorze kosztowała gminę 40 tys. zł. Po strefie kibica odnowa Błoń pochłonęła 34 tys. zł, które pokryła agencja organizująca strefę - wylicza Aleksandra Nalepa, rzeczniczka prasowa KBF.

- Rekultywacja Błoń jest już na finiszu, ale trawa nie wyrośnie natychmiast. O wiele gorzej Błonia wyglądały po zlocie harcerskim. Wtedy zastaliśmy na miejscu krajobraz księżycowy - dodaje Tomasz Adamczyk z ZIKiT.

Dewastacja Błoń nie jest jednak jedynym zarzutem, jaki stawia gminie Komitet. Jego zdaniem, organizatorzy strefy kibica łamali warunki umowy, którą podpisali z KBF - np. na zielonym terenie parkowały samochody osobowe, tymczasem umowa dopuszczała tylko wjazd samochodów na czas montażu urządzeń. Ponadto z alejek otaczających Błonia były widoczne reklamy, np. na namiotach, czego także zakazywały wcześniejsze ustalenia z miastem:

Aleksandra Nalepa z KBF odpowiada: - Strefa była codziennie dokładnie kontrolowana i mamy absolutną pewność, że podjeżdżały do niej samochody tylko na rozładunek. W jednym miejscu zawisła siatka z logotypami, ale chodziło o zakrycie zaplecza strefy - wyjaśnia.

Współpraca Michał Twaróg

"Darth Vader" grasował po dachu i przecinał kable. Zobacz wideo i zdjęcia!

Miss Lata Małopolski 2012 Zgłoś swoją kandydaturę!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 11

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
magda z krakowa
ludzie widzę, że nie macie na co narzekać?? i na co wydawać pieniędzy, jakby w Polsce nic innego nie wymagało uwagi. trwa na błoniach sama odrośnie nawet jej sadzić nie trzeba tylko wystarczy poczekać 2 miesiące.
j
jest podpis
Właściciele barów na Szczepańskiej liczyli na zyski. Niestety - Szczepańską wszyscy obchodzili na około widząc barierki i uznając, że cała ulica jest zamknięta. Zamiast zysków, znajomy zaliczył dużą stratę.
b
bajubongo
tak, to faktycznie trudno zrozumieć. Może trzeba mózgownicę uruchomić? (najpierw trzeba ją znaleźć...gdzieś była...) Oczywiscie zabudować ale najpierw wynająć na fajne imprezy. Oczywiście. Nad czym my się tu w ogóle zastanawiamy, skoro Ty masz blisko do piwopoju?!
b
bzdyś
Ciekaw jestem jeszcze ile nas kosztowało to, że drużyny tu mieszkały i trenowały. Bo jak na razie nikt się nie pochwalił tym, że miasto zarobiło. Obsługa, ochrona, policja, płotki na Szczepańskiej, oświetlenie stadionów i rekultywacja po treningach - to wszystko konkretne pieniądze. Wiemy, że zarobiła UEFA, ale co My mieszkańcy z tego mieliśmy? Jedynie prestiż i wirtualne 3 melony za reklamę miasta na świecie?
k
konsul
Przeciez trawa odrosnie !
Blonia swietnie spelniaja swoja role i super, ze mamy takie miejsce !!!
Nie rozumiem tylko dlaczego koszt zasiania nowej trawy to kilkadziesiat tysiecy zlotych. Przeciez to sie w pale nie miesci. Wyglada na to, ze komus sie trafila niezla fucha. Zikit juz chyba odzyskal skradzione 5mln. ???
M
MW
a to mecze były rozgrywane w tym samym czasie kiedy drużyny trenowały? Sklonowali się? Nic nie stało na przeszkodzie aby na stadionach były treningi oraz działała strefa kibica bo były w róznych terminach. Poza tym w Krakowie jest kilka innych stadionów, w tym dwa na samych błoniach
A
Anka
Nic nie rozumiem! Z propozycji wynika, ze strefa kibica na stadionach, a Anglicy, Holendrzy i Włosi na Błoniach? Tak? Oj ludzie, ludzie wszystko Wam przeszkadza. Mieszkam tam i jakoś kawałek z posianą trawa mnie nie razi. W końcu wzejdzie. Może i jest czasem trochę głośno, ale z drugiej strony znajomi mi zazdroszczą, ze jak się coś fajnego na Błoniach dzieje, to mam blisko i nie martwię się jak dojechać na miejsce. Zawsze jest coś za coś... A akurat moim zdaniem Błonia powinny służyć do organizowania imprez. Nie każde miasto ma takie miejsce w samym centrum. Jeżeli miałyby być tylko dla grupki ludzi lezącej na kocach, to właściwie dlaczego ich nie zabudować?
z
zlatar
To prawda... zlot harcerzyków - czyż on nie mógł się odbyć np. w Niepołomicach?
j
jest podpis
Nie widzę komentarza nikogo takiego. Jest pani Bogdanowska, która ani słowem nie powiedziała złego słowa o strefie kibica. Zwróciła natomiast uwagę, że Błonia nie zostały zrekultywowane.
No... Brak słów na takich ludzi, co to pomylą nazwisko, przeczytają jedno zdanie i dorobią do niego cały scenariusz, w którym umieszczą, co ktoś pomyślał o strefie kibica, dorzucą obelgę, dodadzą coś o rondzie Mogilskim i leżeniu krzyżem.
Panie wyżej - może mniej kawy, dwa oddechy, policzyć do dziesięciu i... Wypowiadać się na temat, co?
M
MW
Nie chodzi o to aby niczego nie było, ale o to aby było w odpowiednim miejscu. Po to zostały wydane ogromne pieniądze na stadiony aby tam organizować takie imprezy. Ale nie, nie bo nie. Stadiony na siebie nie zarabiają, bo jak się organizuje imprezy na błoniach to jak mają zarabiać?
n
normalny
Gdyby nie było wogóle, to też by było źle, bo jak to Kraków nie ma strefy kibica.

Szkoda, że nie unieśli się w powietrzu na balonach na czas trwania euro żeby pani bogdanowicz nie przeszkadzać, choć pewnie i wtedy było by źle, że zatruwają troposferę swoim nieczystym oddechem...

Brak słów dla takich ludzi...

Kolejna po tym głupku co woli blaszanego potwora na R. Mogilskim niż ładną okolicę z biurowcem?
Proponuję położyć się krzyżem na błoniach i zawezwać media z całego świata żeby transmisję LIVE! na świat puścili w obronie Błoń Krakowskich...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska