Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bochnia: nielegalny parking do rozbiórki

Małgorzata Więcek-Cebula
Plac przy Poniatowskiego rozwiązał część problemów parkingowych w Bochni. Codziennie stoi tak kilkadziesiąt aut
Plac przy Poniatowskiego rozwiązał część problemów parkingowych w Bochni. Codziennie stoi tak kilkadziesiąt aut Małgorzata Więcek-Cebula
Czy parking, który powstał na terenie dawnego dworca PKS w Bochni zostanie zamknięty? Wszystko okaże się za kilkanaście dni.

Od decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który nakazał rozbiórkę parkingu, chcą się odwołać urzędnicy bocheńskiego magistratu. - Moim zdaniem ta decyzja jest nieuzasadniona - mówi Tomasz Przybyło, zastępca burmistrza Bochni.

O tym, że dodatkowe miejsca parkingowe przy ulicy Poniatowskiego były potrzebne nikogo nie trzeba było przekonywać. Wiadomość o zagospodarowaniu miejsca po byłym dworcu PKS została przyjęta z radością. Prace budowlane zlecone jeszcze przez poprzednią ekipę ruszyły w połowie ubiegłego roku. Teren wyrównano i wyasfaltowano. Roboty wykonywano w oparciu o zgłoszenie, które stosownym trybem przesłano do starostwa w Bochni. Nieprawidłowości w realizacji tej inwestycji dopatrzył się jednak nadzór budowlany, który stwierdził, że zakres prac na placu jest na tyle duży, że wymaga stosownego pozwolenia na budowę. Ponieważ takiego dokumentu brakowało, inspektor nakazał przerwanie prac i zobowiązał urzędników do przygotowania projektu budowlanego. Na uzupełnienie braków miasto miało czas do końca ubiegłego roku. Urzędnicy zostali też zobowiązani do legalizacji inwestycji co wiązało się z opłatą 200 tys. złotych.

Zobacz także: Bochnia: pacjenci boją się prywatyzacji
Kilka dni temu PINB wydał decyzję o rozbiórce parkingu. Samorządowcy z Bochni, wykorzystując przysługujące im prawo chcą się od niej odwołać.

- Nie zgadzamy na rozbiórkę. Naszym zdaniem prace realizowane na placu nie wymagały zezwolenia i mogły być wykonywane w oparciu o zgłoszenie, które zostało przesłane do starostwa i do którego urząd ten nie zgłosił sprzeciwu - wyjaśnia Tomasz Przybyło.

Sprawa parkingu jest gorąco komentowana przez zmotoryzowanych bochnian. - Nie wyobrażam sobie, by doszło do rozbiórki parkingu. W błoto wyrzucono by kilkaset tysięcy złotych. To powinna zostać jak najszybciej wyjaśnione - mówi Krzysztof Mrówka.

Sprawą placu przy Poniatowskiego zajmie się Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego, do którego trafi odwołanie bocheńskich urzędników.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Brutalna wojna o turystę. Kto podpala meleksy?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
**MPK Kraków -

wszystko o zmianach w komunikacji Krakowa

**

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska