https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Boże Narodzenie? Krakowianie wybierają egzotyczne wakacje

Marta Paluch
archiwum Polskapresse
Krakowianie coraz chętniej, zamiast choinki, wybierają Boże Narodzenie pod palmą. Najchętniej w Egipcie. W dużych krakowskich biurach podróży zostały tylko resztki ofert takich wyjazdów, w niektórych już ich brakuje.

Czytaj także: Kraków: brakuje biletomatów. Kierowca znów wyda ci resztę? [MAPA]

- Może to i naruszenie polskiej tradycji, ale choć raz chciałabym na święta spróbować czegoś innego. Jedziemy z mężem na tydzień do Egiptu. Karpia nie będzie, ale ciepłe morze owszem - śmieje się Alina Krawczyk z Krakowa. Przyznaje, że robi to także z lenistwa. - Lubię święta, ale gdy przypomnę sobie godziny lepienia uszek, dwa dni sprzątania... Wolę wakacje - dodaje.

W biurach podróży pracownicy przyznają, że oferty w okresie świąt idą jak ciepłe bułeczki. W biurze Jagiellonia w Krakowie, które sprzedaje wycieczki z kilku innych biur, usłyszeliśmy, że termin 20-27 grudnia został już wyprzedany. Na ostatni świąteczny wypad do Egiptu (23-30 grudnia) zostało tylko parę miejsc. Spieszyć się też trzeba w biurze Rainbow Tours. Zostało niewiele ofert, z wylotami z Katowic.

Także w biurze Alfa Star wyprzedanych jest już ponad 80 proc. takich ofert. - To więcej niż w ubiegłym roku. Wtedy w listopadzie mieliśmy sprzedane połowę wycieczek na święta. Teraz więcej, również dlatego że lipiec był paskudny - mówi Józef Wieżel, kierownik biura. - Teraz ludzie chwytają każdą wolną chwilę, by odpocząć. To trend, który panuje od niedawna. A pracuję już 22 lata - tłumaczy.
Irena Rączkowska, specjalista ds. turystyki z biura podróży Jagiellonia, przyznaje, że od kilku lat liczba egzotycznych wycieczek w święta wzrasta. - Nie tylko w Boże Narodzenie, które zajmuje trzecie miejsce po wakacjach i feriach, ale także w Wielkanoc - tłumaczy.

Czy to znaczy, że już nie szanujemy świąt? - Nie. Wyjazd w wakacje, kiedy jadą wszyscy, to męczarnia. A gdy nas nie ma między świętami, pracodawca patrzy przez palce - mówi Joanna Heidtman, psycholog społeczny.

Tłumaczy, że to również znak, iż tradycja nie wiąże nas aż tak mocno. - Rodzina jest bardziej wyrozumiała. Kiedyś by nas wyklęła za wyjazd w tropiki w święta. Dziś babcie wiedzą, że ich córki cały rok ciężko pracują i po prostu chcą odpocząć. Także od komercyjnego cyrku w sklepach i galeriach handlowych, który towarzyszy świętom - dodaje Heidtman.

Potwierdzają to badania, które przeprowadziło biuro podróży Sport Vita z Gliwic. 21 proc. ankietowanych stwierdziło, że najchętniej na święta wyjechałoby z kraju.

Miss Polonia z dawnych lat. Zobacz galerię najpiękniejszych kandydatek!

Academy(c) Awards. Plebiscyt na najlepszy akademik Krakowa!

Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

t
thea
I to jest właśnie ten katolicyzm? miłość do bliźniego? tolerancja? że jak inny kolor skóry czy obcy paszport to od razu przybłęda? kundel? ech... jak najdalej od takich wyjechać, bo strach takiego człowieka (jak autor postu) spotkać na swojej drodze... A dla jasności: kościół i nabożeństwo w Egipcie są w zasięgu ręki, i wielu rodaków można tam spotkać:) im jakoś nie straszne pokonać tych kilka km do świątyni:) modlitwa z ludźmi różnych narodowości i o różnych kolorach skóry jest wyjątkowym przeżyciem:)
t
trutty
Dokladnie sie zgadzam, wystarczy popatrzec na sklad Wisly Krakow i od razu widac z Polakow ma sie za nic bo graja tam tylko rozne zagraniczne przybledy a nie Polacy tak jak powinno byc. To przez takich kundli ludzie przestaja szanowc polska tradycje i wiare i jezdza gdzies do Arabow gdzie jakis
mulla bedzie sie im wydzieral w noc wigilijna i w czasie pasterki.
X
XXL
A gdzie jest wiara, pasterka , tradycja ? Rodzina upada. Rządzą " kolorowi".
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska