Brakujący odcinek drogi S1 wraz z obwodnicą Oświęcimia ma być gotowy w 2025 roku. Cała inwestycja gotowa już do realizacji. Zdjęcia

Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Długość całej inwestycji między Mysłowicami Kosztowy a Bielskiem-Białą wynosi ok. 40 km. Aby ułatwić jej realizację, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podzieliła ten odcinek na cztery części. Obecnie na dwóch z nich oraz obwodnicy Oświęcimia trwają już prace, a pozostałe dwa gotowe są do realizacji. Ostatnio GDDKiA wystąpiła do wojewody śląskiego o zezwolenie na realizację inwestycji drogowej, czyli tzw. zrid dla ostatniego odcinka.

- Dotyczy on ok. 10 km trasy zaczynającej się węzłem Mysłowice Kosztowy a kończącej przed węzłem Bieruń - informuje Marek Prusak, rzecznik katowickiego Oddziału GDDKiA

Umowa na budowę tego odcinka opiewa na prawie 489,2 mln zł. Do użytku ma zostać oddany w październiku 2025 roku. Drugi, który czeka jeszcze na zrid, będzie realizowany między węzłami Bieruń i Oświęcim, a jego przewidywane zakończenie to grudzień 2024.

Obecnie najbardziej zaawansowane są prace między Oświęcimiem a Dankowicami. Jest to fragment inwestycji o długości 15,2 km i wartości blisko 990 mln zł. Prace tutaj rozpoczęły się w połowie września ub. roku.

Z kolei na prawie 587 mln zł opiewają prace pomiędzy Dankowicami a węzłem Bielsko-Biała Hałcnów (poprzednia nazwa Suchy Potok) na długości blisko 12 km. W tym przypadku prace ruszyły na początku października 2022.

Umowne terminy zakończenia inwestycji między Oświęcimiem a Dankowicami w sierpniu 2023, a na drugim odcinku w listopadzie 2023 są już mało realne.

Wygląda na to, że czasy realizacji na wszystkich fragmentach ulegną zmianie. - Z uwagi na przedłużające się procedowanie uzyskania decyzji administracyjnych dla wszystkich czterech odcinków, wykonawcy złożyli roszczenia terminowe. To, czy czasy realizacji inwestycji zostaną wydłużone, będzie wiadomo dopiero po rozpatrzeniu ostatecznych roszczeń terminowych wykonawców i podpisaniu aneksów do umów - zaznacza GDDKiA.

Na finał tej inwestycji równie niecierpliwie czekają kierowcy na Śląsku, jak i w Małopolsce zachodniej, którzy uzyskają lepsze połączenie ze Śląskiem i lotniskiem w Pyrzowicach, a w drugą stronę do Bielska i dalej do granicy ze Słowacją.

- Bez wątpienia wielu zmotoryzowanych turystów z Oświęcimia i powiatu oświęcimskiego jadących na Słowację i dalej na południe Europy czeka na tę nową drogę - uważa Artur Wójcik, mieszkaniec Oświęcimia

Kilka miesięcy później niż planowano rozpoczęła się także budowa obwodnicy Oświęcimia do drogi S1. Było to spowodowane odwołaniem ekologów i decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego, który przyznał im rację w związku z ewentualnym zagrożeniem dla strefy ochronnej ujęcia wody dla Oświęcimia. W tym przypadku przybliżony termin zakończenia inwestycji to 2024 rok. Aktualnie na całej długości przyszłej drogi prowadzone są prace. Jest to ok. 9,4 km.

- Południowe obejście Oświęcimia prowadzone jest całkowicie po nowym śladzie - podkreślają w GDDKiA.

Będzie to droga dwujezdniowa i przechodzić będzie m. in. przez trzy nowe mosty nad Wisłą, Sołą i Młynówką. Zaczyna się na węźle Oświęcim w Bojszowach, skąd będzie przebiegać mostem nad Wisłą, następnie już w gminie Oświęcim przez Pławy oraz tunelem pod torami kolejowymi na ul. Ostatni Etap.

Na granicy miasta i gminu przetnie wiaduktem ul. Legionów w ciągu drogi wojewódzkiej 933. Dalej prowadzić będzie nowym mostem nad Sołą, następnie na wysokości ogródków działkowych na Kamieńcu pobiegnie w stronę drogi wojewódzkiej 948 i dalej granicą stawu Adolfin oraz ogródków na Starych Stawach za Castoramą włączy się do drogi 44. Koszt to ok. 468 mln zł.
 

Nowe centrum diagnostyczne w szpitalu