Brama olimpijska na Plantach. Każdy kto przez nią przejdzie, poprze igrzyska w Krakowie

Chodzi raczej o to, że ta brama nie da żadnych istotnych statystycznie danych, choćby dlatego, że przejście obok bramy nie jest równie szerokie jak brama. Jeśli więc organizatorom chodziło o zbadanie rzeczywistego poparcia, to niestety skucha... Precyzyjniej i taniej byłoby skorzystać z usług agencji badań rynku. Jeśli natomiast chodziło tylko o fajną zabawę... to 23 tysie to stanowczo nie jest kwota jaką chciałabym organizatorom na ten cel podarować... Siedzę sobie w Warszawie, nikt mnie nie pyta o zdanie, brama mnie ani ziębi ni grzeje, a już zupełnie nie czuję funu...

Ale ta ładna pani to się lumbago nabawi.... strasznie nieergonomiczny ten przycisk :-)

No i o to właśnie chodzi, żeby ludzie byli (całkiem nieświadomie) za. We wszelkich statystykach będzie jedna dodatkowa, mówiąca, że 90 % ludzi przechodzących tą ulicą poparło igrzyska.... Od lat tzw zgoda domniemana robi furorę w naszym społeczeństwie, zapracowanym, zagonionym, lub zapatrzonym w ambitne telenowele, po co mamy się przejmować jak wydadzą wydarte nam podatki " i tak nie mam na to wpływu".

A ta brama to bezsens. Ustawili takie coś za tysiące złotych. Miła znajoma ma fuchę przyciskania przycisku, a założę się, że większość ludzi spieszących się z Rynku na dworzec lub do GK lub w odwrotnycm kierunku ma w nosie, gdzie przechodzi i co jest napisane nad ich głowami. PORAŻKA!

Organizacja igrzysk lub "igrzysk" ma wymiar znacznie szerszy niż tylko krakowski, dotyczy całego państwa, jego budżetu na wiele lat. Organizacja "igrzysk" w 2012 pokazała, że można wydać 90 mld (wg różnych szacunków EUR czy PLN - nieważne, nawet PLN to kosmiczny wydatek) kosztem (nie) leczenia ludzi, same korzyści, ZUS zmniejszy długi, bo sporo ludzi umrze, nie doczekawszy się leczenia, społeczeństwo odmłodnieje.... Obłowi się kilkadziesiąt osób na inwestycjach, które później trzeba będzie utrzymywać oczywiście też na nasz - podatników koszt. Wszyscy entuzjaści podobnych imprez organizowanych kiedy kołdra zdecydowanie za krótka, powinni mieć świadomość, że bawią się kosztem najsłabszych jednostek społeczeństwa. Zapewne zaraz posypią się na mnie gromy żem zacofany, że inwestycje to rozwój kraju, więcej turystów, którzy zostawiają kasę itepe itede, szanowni Państwo - nie istnieją żadne wiarygodne szacunki czy i ewentualnie kiedy takie inwestycje się zwracają. To jest wyłącznie myślenie życzeniowe.

A Pan Zmyślony taki ekspert nie wie, że trzymanie rąk w kieszeni jest postrzegane jako nietakt i lekceważenie ? Szczególnie w obecności kobiet.

Klek, praktycznie nic dodać i nic ująć z tego co piszesz. Sama dziś przeszłam przez tą bramkę nieświadomie, w pośpiechu i gdy się zorientowałam o co chodzi, poczułam się zażenowana poziomem tej wątpliwej "rozrywki"... I choć jest to tylko "zabawa" (która mnie nie bawi i większości mieszkańców Krakowa pewnie też), mimo to poczułam się jakby ktoś za mnie wypełnił rubrykę w referendum...

Jestem piękny Roman i sądzę, że moja fizys byłaby świetna do pokazania jako przeciwnika ZIO 2022, niestety żeby się zgłosić cza mieć konto na fb , bo już zwykłe email widać nie wystarcza :( żałujcie

to chyba Komitetowi brakuje czegoś, m.in. powagi, skoro kontynuuje wydawanie lekką ręką naszych pieniędzy. i to na co? żenujące.

Ciekawe, ile płacą za 1 pochlebny wpis dla tej hucpy - śmiem twierdzić, że dużo, bo za byle ochłap mało kto by robił klakę.

"Komitet twierdzi, że to humorystyczna promocja igrzysk. A Wy co sądzicie?"

Sądzicie, że pomysłodawcy to buce. Choć z drugiej strony należy ich chwalić, w końcu mogliby uznać że cała Polska jest za, a jak ktoś ZIO nie popiera, to powinien w środku lata przebiec 30 km na biegówkach i wtedy jego głos sprzeciwu zostanie uwzględniony.

Pani Z pierwszego zdjęcia która naciska ilość przejść dostaje na rękę 45 zł za godzinę. A Ty ile dostaniesz?

Na to wygląda, że przeciwnikom igrzysk zaczyna brakować poważnych argumentów, skoro czepiają się takich pierdół.

Populiści z brakiem podstawowej wiedzy w temacie protestują przeciwko niej.
Lepiej nie robić nic?

Panie Zmyślony, kochanieńki, pan się szarpnie na nowe spodenki, buciny, fryzjera, cuś. Na co Pan te 23 tysia wydaje? Chyba, że strategia "na sirotę", pobudzanie instynktu matczynego itd.?