https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Brzesko: skazany kierowca wozi pasażerów

Małgorzata Więcek-Cebula
Zdaniem policjantów umyślnie spowodował kolizję i za to powinien być ukarany. On sam jednak nie czuje się winny. Sąd Rejonowy w Brzesku skazał Janusza W., kierowcę Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Brzesku. Karą jest grzywna i utrata prawa jazdy na osiem miesięcy. Janusza W. broni jego pracodawca, prezes MPK.

- To dobry kierowca, współpracujemy z nim od pięciu lat. W tym czasie była na niego tylko jedna skarga. Ja sam nie mam do niego nic - zapewnia Krzysztof Gawor. Incydent, który trafił do sądu wydarzył się kilka miesięcy temu w Brzesku. Zdaniem świadków zdarzenie kierowca autobusu umyślnie spowodował kolizję z samochodem osobowym. I tym samym naraził pasażerów którzy jechali kierowanym przez niego autobusem.

Całe zdarzenie zostało zarejestrowane także przez miejski monitoring. Po analizie zeznań świadków, a także zapisu video sąd uznał, że Janusz W. jest winny. Oliwy do ognia dolał fakt, że kierowca w przeszłości był karany za inne przewinienia drogowe. Janusz W. nie czuje się winny. Zapewnia, że nie zrobił nic złego
Wyrok, jaki właśnie zapadł nie jest prawomocny. Kierowca nadal pracuje. - Poczekajmy do prawomocnego wyroku, albo ponownej rozprawy. Aktualnie Janusz W. posiada wszystkie uprawnienia, nie ma podstawy by go zwolnić - wyjaśnia Krzysztof Gawor, prezes MPK w Brzesku.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

n
nata
Pani redaktor co za kłamliwe rzeczy pani opisuje.Jacy swiadkowie byli przy tym zdarzeniu? Jacy pasazerowie byli w tym autobusie? Autobus był pusty.
Czy zdaje sobie pani sprawę że była to pokazówka Sądu brzeskiego pod media.
i bulwersujący wyrok jaki zapadł.
Co pokazał monitorig.Autobus w pełni zasłania samochód osobowy.Skad pani wie co za manewry wykonuje kierowca osobowego samochodu? Sam stwierdził ze nic mu sie nie stało i otarcie gumy którą zrobił sobie sam przetarł pastą za 2 złote. Pisze pani że kierowca był karany za inny przewinienia drogowe.W 23 letniej pracy zawodowej dwie kolizje drogowe.
Czy dodała pani sobie trudu i zapytała samego zainteresowanego co ma do powiedzenia w tej sprawie.Wstyd mi za panią.Bo byłam także dziennikarką.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska