Brzesko: tańsze bilety w miejskich autobusach

Prezes podkreśla, że to także kwestia dodatkowych kontroli. Sześć linii, które obsługują autobusy MPK, jest sprawdzanych w ciągu roku około 200 razy.
O tym, że nie warto jeździć na gapę, przekonał się ostatnio Michał, uczeń klasy maturalnej, dojeżdżający codziennie do szkoły spod Brzeska.

- Zawsze kupowałem bilet miesięczny, który kosztował mnie niewiele ponad 40 złotych. Raz tego nie zrobiłem, a kontroler nawet nie chciał słuchać moich wyjaśnień. Ta przygoda kosztowała mnie cztery razy więcej, niż wydaję na bilet. Spotkała mnie bolesna i kosztowna nauczka - wspomina 18-latek.
Obniżenie cen biletów miesięcznych, a także poszerzenie oferty (z 60 różnych biletów do 90) to także pokłosie uwag i próśb samych mieszkańców.

- Jeszcze do niedawna otrzymywałem sygnały od pasażerów, aby wprowadzić pewne zmiany, poszerzyć ofertę poprzez wprowadzenie jakiegoś nowego rozwiązania. W tej chwili nikt już nie dzwoni, czyli mogę przypuszczać, że ludzie są zadowoleni z tego, co jest - mówi prezes Gawor.

Nowością, która po kilku tygodniach się sprawdziła, jest możliwość zakupu biletu miesięcznego od każdego dnia miesiąca, a nie jak to było praktykowane do niedawna, tylko od pierwszego.
Pasażerowie są także zadowoleni z biletów miesięcznych, na jeden kierunek danego odcinka. - Były takie przypadki, że rodzice odwozili dziecko do szkoły, ale z powrotem ono musiało wracać już autobusem - wyjaśnia Krzysztof Gawor.

Spółka przewozowa szykuje się do kolejnej zmiany. Będzie nią wprowadzenie busa, który ma kursować pomiędzy Brzeskiem a Tarnowem.
- Przystanek początkowy będzie miał obok szpitala, wielu pacjentów wychodzi ze skierowaniem do lekarza w Tarnowie, chcemy im ułatwić dojazd, stąd taki pomysł - tłumaczy szef brzeskiego MPK.
Prezes czeka tylko na uzyskanie stosownych pozwoleń. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, linia busowa do Tarnowa zostanie uruchomiona już w marcu. Na razie nie wiadomo, ile będzie kosztować bilet.