Aż 800 tysięcy złotych rocznie dopłaca Brzesko do funkcjonowania miejskiego przewoźnika. To sporo biorąc pod uwagę fakt, że na wszystkie inwestycje w tym roku w mieście zabezpieczono 9 mln zł. Radni są przekonani, że Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne można uzdrowić, tak by zarabiało na siebie i nie traciło już klientów. Co ciekawe, jednym z bodźców do tego ma być... obniżenie cen biletów do 1 zł. Zmiana znacząca, bo obecnie normalny bilet w pierwszej strefie obejmującej miasto to 1,8 zł, ale już w trzeciej, gdy w grę wchodzą sąsiednie miejscowości, to już 2,4 zł.
- Może to doprowadzić do tego, że z komunikacji miejskiej zaczną korzystać osoby, które w tej chwili wybierają busy. W przeliczeniu może okazać się, że ta zmiana przyniesie nam zysk - przekonuje Jarosław Sorys, radny z Jadownik.
Pogłębionej analizy finansowej jeszcze jednak nie wykonał. To czy ten plan ma szansę realizacji, nie sposób jest w tej chwili przewidzieć. Nie trudno jednak domyślić się, że błyskawicznie może zyskać rzeszę zwolenników. Obiema rękami pod tą propozycją podpisują się m.in. Natalia Kokoszka i Kinga Tota. Obie codziennie dojeżdżają z Poręby Spytkowskiej do szkoły w Brzesku.
- Fajnie byłoby płacić mniej za przejazdy. Wiadomo, że dla młodego człowieka liczy się każdy grosz- mówi Kinga. - Poza tym jeśli miejski przewoźnik wpadłby w tarapaty finansowe i zrezygnował z obsługiwania naszej linii, to można by przypuszczać, że byłyby problemy z dojazdem do Brzeska. Bo busy obsługujące tę trasę jeżdżą tylko w godzinach szczytu - dodaje.
Co do tego, że brzeskie MPK powinno zostać na rynku, nie ma wątpliwości Krzysztof Ojczyk, przewodniczący Rady Miejskiej w Brzesku. Tyle tylko, że i on uważa, iż radykalne zmiany są potrzebne w tej spółce. Miałyby one obniżyć koszty jej utrzymania. Dlatego zaproponował właśnie połączenie MPK i Brzeskich Zakładów Komunalnych.
- W ten sposób w znaczący sposób obetniemy koszty administracyjne. Będzie jeden prezes, jedna księgowa i jedna rada nadzorcza - wylicza radny Krzysztof Ojczyk.
Przewodniczący zaapelował także o obniżenie o 30 procent wynagrodzenia pobieranego przez członków rady nadzorczej spółki przewozowej (zmiany takie wprowadzono już w MPWiK). Projekty uchwał w tych sprawach mają trafić na najbliższe zaplanowane na marzec posiedzenie rady miejskiej.
