
- Od lat jeżdżę do Lwowa jako przewodnik, oprowadzam wycieczki, mam tam dużo znajomych, więc czuję związek mentalny z tym miastem. Gdy wybuchła wojna, z poczucia bezsilności postanowiłem zadziałać - opowiada nam Łukasz Kornaś z Przyborowa

- Od lat jeżdżę do Lwowa jako przewodnik, oprowadzam wycieczki, mam tam dużo znajomych, więc czuję związek mentalny z tym miastem. Gdy wybuchła wojna, z poczucia bezsilności postanowiłem zadziałać - opowiada nam Łukasz Kornaś z Przyborowa

- Od lat jeżdżę do Lwowa jako przewodnik, oprowadzam wycieczki, mam tam dużo znajomych, więc czuję związek mentalny z tym miastem. Gdy wybuchła wojna, z poczucia bezsilności postanowiłem zadziałać - opowiada nam Łukasz Kornaś z Przyborowa

- Od lat jeżdżę do Lwowa jako przewodnik, oprowadzam wycieczki, mam tam dużo znajomych, więc czuję związek mentalny z tym miastem. Gdy wybuchła wojna, z poczucia bezsilności postanowiłem zadziałać - opowiada nam Łukasz Kornaś z Przyborowa