Do dramatu doszło w niedzielę (21.03.2021 ) w Brzeźnicy (powiat wadowicki).
Pogotowie nie mogło wysłać karetki do mężczyzny, który z powodu duszności i problemów krążeniowych stracił przytomność. Wszystkie załogi pracowały już wtedy "w terenie", bo zgłoszeń było znacznie więcej. Z uwagi na brak wolnych karetek, Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Krakowie wysłało do Brzeźnicy śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Błyskawicznie strażacy zorganizowali dla niego we wsi lądowisko. Lotniczy zespół ratownictwa medycznego dotarł w końcu do chorego, który był nadal nieprzytomny.
Lekarz podjął się reanimacji chorego, ale nie przyniosło to efektu i niestety mężczyzna zmarł
relacjonują strażacy.
Bliscy zmarłego są przekonani, że gdyby karetka dojechała na czas to by do tego nie doszło
Wraz z trzecią falą koronawirusa liczba takich nietypowych interwencji rośnie. Służba zdrowia w powiecie wadowickim, podobnie jak pogotowie w całym kraju, zmaga się ze wzrostem liczby kolejnych potwierdzonych przypadków koronawirusa. W takich wypadkach na pomoc wzywani są ratownicy w helikopterze. W ubiegłym tygodniu w całym kraju doszło aż do 199 takich interwencji.
W Wadowicach, Targanicach i Osieku też zabrakło karetki. Pomogło Lotnicze Pogotowie Ratunkowe
FLESZ - Lockdown możliwy od niedzieli
