Budowa najważniejszej trasy na północy Małopolski nabiera konkretnych kształtów [ZDJĘCIA]

Marcin Banasik

25 sierpnia 2020, 14:19

Zobacz galerię (25 zdjęć)

Szkielety wiaduktów, asfalt wylany na niektórych odcinkach, wykopy wzdłuż pól i domostw - tak dziś wygląda budowa trasy S7 na północ od Krakowa. Na odcinku Szczepanowice – Widoma zrealizowano już ok. 60 proc. zaplanowanych robót mostowych, 75 proc. prac ziemnych, 60 proc. konstrukcyjnych i drogowych. W ramach inwestycji powstaje m.in. 700- metrowa estakada nad torami kolejowymi i rzeką. Zobaczcie jak wyglądaj postępy prac.

FLESZ - Czterodniowy tydzień pracy w Niemczech?

Umowa na zaprojektowanie oraz budowę tego fragmentu drogi została podpisana w styczniu 2018 r. Wykonawcą inwestycji jest firma Mota-Engil Central Europe, która w przetargu zaproponowała najniższą ofertę.

Budowany fragment przebiega przez 16 miejscowości. W powiecie miechowskim są to trzy wioski Parkoszowice, Wielki Dół, Szczepanowice (w gminie Miechów). Natomiast w powiecie krakowskim: Orłów, Smroków, Zagaje Smrokowskie, Lipna Wola, Kacice, Zaborze (w gminie Słomniki) oraz Biskupice, Sieciechowice, Przestańsko, Poskwitów, Widoma, Domiarki, Zalesie (w gminie Iwanowice).

Nowa droga będzie miała dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdą stronę, ale pozostawiona zostanie rezerwa na trzeci pas. Budowany obecnie fragment to środkowy odcinek tej drogi ekspresowej. Jego koszt został wyceniony na 508 mln 135 tys. zł.

Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Marcin Banasik

Napisz do autora

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas:

Facebook Instagram X (Twitter)

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Spam
Wulgaryzmy
Rażąca zawartość
Propagowanie nienawiści
Fałszywa informacja
Nieautoryzowana reklama
Inny powód

Romano03.09.2020 12:48:54

Teraz jest tam niezły bajzel, ale przynajmniej jest to taki bajzel, który jest po to, żeby już niebawem powstała z tego naprawdę świetna droga :) Dobrze mieć tą świadomość, bo w tym momencie tych kilkanaście-kilkadziesiąt kilometrów za Krakowem w kierunku na Warszawę, to chyba najsłabsze ogniwo całej tej trasy. No, więc dobrze, że ktoś pracuje nad tym, żeby było w końcu lepiej :) Jak jeszcze 29 Listopada będzie odremontowane, to dopiero się pojedzie...