https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Budowa nowoczesnej mariny ma szansę na milionowe dofinansowanie

Bartosz Dybała
Bezpieczny port dla statków, motorówek i żaglówek przy moście Kotlarskim powstanie do 2023 r., jeżeli będzie dofinansowanie unijne.

Budowa mariny, która miałaby służyć jako bezpieczny port dla statków, motorówek i żaglówek, ma szansę na dofinansowanie z Unii Europejskiej. O inwestycji mówi się już od lat, ale do tej pory niewiele udało się zrobić. Dopiero teraz urzędnicy idą krok do przodu. Zamierzają złożyć wniosek o pieniądze w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego województwa małopolskiego na lata 2014-2020. Nabór rozpoczął się 30 marca, a zakończy się 1 czerwca.

Marina miałaby powstać na terenach w pobliżu mostu Kotlarskiego, przy bulwarze Podolskim. Kompleks obiektów ciągnąłby się przez ok. kilometr. Koszt szacuje się na ok. 50 mln zł, z czego dofinansowanie mogłoby sięgnąć 70 proc. To oznacza, że na przestrzeni trzech lat miasto musiałoby wyłożyć z własnego budżetu ok. 20 mln.

Na razie powstał program funkcjonalno-użytkowy. Z wizualizacją będziemy mogli zapewne zapoznać się w maju. Uwzględnione mają być pomysły stowarzyszenia, które skupia właścicieli barek cumujących na Wiśle. Już w 2014 r. zaprezentowali swoją koncepcję. Zgodnie z ich pomysłem, w marinie miałyby być zgromadzone wszystkie instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo na rzece. W części komercyjnej byłyby m.in. restauracja, a także hotel. Inwestycja ma być atrakcyjna nie tylko dla armatorów, ale również dla samych mieszkańców Krakowa, także tych najmłodszych, gdyż w planach przewidziano plac zabaw.

Marina zajęłaby tereny przy zaniedbanej części bulwarów. Plusem takiej lokalizacji jest to, że miejsce jest publiczne, więc miasto zaoszczędziłoby na wykupie. Ocena wniosków złożonych do programu będzie w październiku tego roku. Furtkę do pozyskania pieniędzy otworzyło ujęcie przez prezydenta Jacka Majchrowskiego rewitalizacji terenów przy moście Kotlarskim w Miejskim Programie Rewitalizacji Krakowa.

- Jeżeli nie będzie dofinansowania unijnego, inwestycja i tak będzie realizowana, ale etapami - mówi Krzysztof Kowal, dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej. Przyznaje, że jeśli marina znajdzie finansowanie z funduszy europejskich, ma szansę powstać do 2023 r. - Chcemy, żeby marina była obiektem dla wszystkich, a nie tylko dla wąskiej grupy - dodaje dyrektor Kowal.

Ważnym elementem mariny byłby wysunięty w kierunku rzeki falochron, pod którego osłoną w czasie powodzi bezpiecznie cumowałyby jednostki. Dziś w przypadku ataku żywiołu statki muszą spływać np. do portu na Dąbiu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
No breakwater can stop the Floods, as the water level will rise all over through the marine entrance.
Thanks
R
Reader
Każde fundusze unijne to Twoim zdaniem przekręt? Jeśli tak, to w 2004 roku trzeba było inaczej głosować w referendum.
R
Reader
tak jak w artykule jest napisane, ciągle czekają na info czy zyskają dofinansowanie z UE. Inwestycja jeszcze nie wystartowała. Pewnie będzie też jakiś przetarg itp. Wszystko wymaga czasu i cierpliwości Kolego.
R
Reader
zależy akurat nie od tego czy zbudują nowoczesną marinę a od obowiązującego prawa. Pisz list do urzędników i będzie ok.
R
Reader
któremu żal żabki i nie chce autostrady. Żeby był rozwój, muszą być kompromis i jakieś wyrzeczenia. Chcesz mieć ciszę i spokój, wyjedź na odludzie. Mieszkasz (o ile to robisz), w mieście, które ma potencjał na zostanie metropolią na miarę europejskich miast, nie oczekuj ciszy i spokoju.
R
Reader
Trzymam mocno kciuki za realizację projektu i żeby było to dofinansowanie. Kraków jest pięknym miastem i zasłużył na to, co najlepsze. :-)
L
Lear
Kolejny przekręt na wyciągnięcie kasy unijnej. Liczę na to, że rozmyje się w brudnej Wiśle i spłynie w dół wraz z autorami pomysłu.
L
Lear
Z wielkim brzuchem i motoumysłem , marne szanse dożyc do 2023 roku, też bym się martwił na Twoim miejscu.
Zawsze możesz ruszyć cztery litery i pobiegać nad Wisłą, dopóki cisza na nią panuje.
L
Lear
Wynieś się ze swoim system wartości rodem z komuny do Donbasu labo Moskwy, tam starych pierdzieli przyjmują z otwartymi rękoma. Tam dalej kasa rządzi umysłami i taryfiarz jest panem ulicy.
k
krk
a bicie dzwonów ci nie przeszkadza o 6 rano ?
co ty nad wisłą mieszkasz ?
wieśniaki poprzyjeżdzały do miasta i im sie wydaje
k
krakus
ćwok ze wsi jesteś i tyle. jak ci sie u nas nie podoba to s..... do siebie na wieś
g
gosc
Bardzo fajny pomysł, tylko czeku dopiero 2023 rok ?!!
L
Lear
Tak, na Wiśle brakuje jeszcze motorówek nadzianych "jarzyn o kolorze czerwonym", którzy będą sobie urządzać rajdy do Tyńca.
J
Ja
Żaglówki - tak, motorówki - nie. Patrzę na wizualizację i słyszę ryk motorówek. A za chwilę usłyszę huk, bo się zderzą.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska