Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Budowała osiedle pod Krakowem. Oszukała ludzi i kontrahentów. Bogusława C. z prawomocnym wyrokiem

Artur Drożdżak
Artur Drożdżak
Za oszustwa przy budowie osiedla w Lusinie(gmina Mogilany) Bogusława C. ma do odsiadki 5 lat i 6 miesięcy więzienia
Za oszustwa przy budowie osiedla w Lusinie(gmina Mogilany) Bogusława C. ma do odsiadki 5 lat i 6 miesięcy więzienia Anna Kaczmarz
Sąd Apelacyjny w Krakowie w poniedziałek (30 maja) prawomocnym wyrokiem obniżył wymiar kary 55-letniej Bogusławy C., która oszukała ponad 50 osób na kwotę 13,2 mln zł przy budowie osiedla mieszkaniowego w Lusinie (gmina Mogilany) oraz 22 firm, podwykonawców inwestycji. Oskarżonej nie było na ogłoszeniu wyroku. Ma teraz do odsiadki pięć i pół roku więzienia oraz do zapłaty 25 tys. zł grzywny.

W I instancji przed Sądem Okręgowym w Krakowie proces trwał 6 lat. Bogusława C., prezes firmy Bud-Mar Investment budującej osiedle "Rodzinne wzgórze w Lusinie" pod Krakowem usłyszała w 2018 r. karę 7 lat więzienia. Miała też naprawić szkody wyrządzone klientom.

W apelacji chciała uniewinnienia i mniejszego wyroku, prokuratura wnosiła o utrzymanie kary w mocy. Sąd Apelacyjny Krakowie zmienił opis i kwalifikację niektórych czynów, a w konsekwencji obniżył kobiecie karę łączną z 7 do 5 i pół roku więzienia.

Sędzia Bogdan Jędrys zwrócił uwagę w uzasadnieniu, że oskarżona dopuściła się oszustwa i pełniła wiodącą rolę w dokonaniu przestępstwa.

– Kontrolowała finanse firmy, nawet co do grosza. Klientom i podwykonawcom mówiła, że ma kłopoty finansowe, ale twierdziła, że są „przejściowe”. Tak jednak nie było - zauważył sędzia.

Podkreślił, że pokrzywdzeni terminowo w całości płacili raty za swoje mieszkania, a oskarżona mimo świadomości bardzo złej kondycji finansowej spółki kontynuowała inwestycję i w konsekwencji dopuściła się oszustw.

Osiedle "Rodzinne wzgórze" miało być gotowe do czerwca 2009 roku. Plan był taki, że staną tam 52 domy w zabudowie bliźniaczej. Głównym źródłem ich finansowania miały być pieniądze pochodzące od klientów. W trakcie budowy przekazali oni deweloperowi kwoty od 150 tys. zł do 600 tys. zł. Prace na budowie zostały jednak przerwane w maju 2008 roku, a sprawa trafiła do prokuratury.

Ta skierowała przeciwko Bogusławie C. akt oskarżenia, w którym łącznie znalazły się 22 zarzuty. Na liście pokrzywdzonych były osoby prywatne i firmy. Kobieta miała bowiem oszukać nie tylko przyszłych mieszkańców, ale też przedsiębiorstwa, które realizowały inwestycję. Na przykład firma wykonująca stolarkę - według prokuratury - straciła ponad 200 tys. zł, kancelaria prawna - 50 tys. zł, a wykonawca wylewek - 60 tys. zł. Deweloper miał również wyłudzić dwa kredyty bankowe po 4 mln zł.

Jak się potem okazało, niezrealizowana inwestycja była tylko częścią problemów klientów Bud-Maru.

Nie dość, że sami musieli dokończyć budowę domów, to również spłacali długi dewelopera wobec podwykonawców, bowiem Bud-Mar nie zapłacił za większość zleconych prac. Wyrok w sprawie jest już prawomocny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska